Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił we wtorek postanowienie Sądu Okręgowego w Radomiu o umorzeniu postępowania w sprawie próby otrucia przez SB w 1981 r. działaczki NSZZ "Solidarność" Anny Walentynowicz i nakazał rozpoznanie sprawy przez radomski sąd.
Legendarny przywódca Solidarności Lech Wałęsa złożył w środę, w rocznicę porozumień sierpniowych, kwiaty pod pomnikiem poległych stoczniowców w Gdańsku. Byłemu prezydentowi towarzyszyli jedynie prezes Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński i osobista lekarz Joanna Muszkowska-Penson. "To nie jest to, o co ja walczyłem" - powiedział Wałęsa dziennikarzom, zapytany, dlaczego tak jak w ubiegłych latach składa sam kwiaty pod pomnikiem z okazji rocznicy Sierpnia 80.
Solidarność jest sztandarem wolnej Polski rozpoznawalnym na całym świecie - powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia w Warszawie wystawy "21 x TAK". Ekspozycja prezentuje tablice z 21 postulatami strajkujących w sierpniu 1980 r. stoczniowców.
Koncert z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz przedstawicieli świata kultury, polityki i dawnej opozycji w PRL odbył się w ogrodach Belwederu. Koncert nawiązywał do Przeglądu Piosenki Prawdziwej z 1981 r., który prezentował twórczość funkcjonującą poza cenzurą PRL. W środę mija 31. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych, które doprowadziły do powstania Solidarności.
Sierpień 1980 r. to jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach Polski i Europy. Powstanie Solidarności doprowadziło do erozji systemu komunistycznego w Polsce, a pośrednio wpłynęło na kryzys ideologii w całym bloku sowieckim - podkreśla historyk Antoni Dudek.
Msza w kościele św. Brygidy oraz złożenie kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców - to główne uroczystości 31. rocznicy Sierpnia'80, które odbędą się w środę w Gdańsku. Udziału w nich nie potwierdzili marszałkowie Sejmu i Senatu oraz premier. Zaproszenia na tegoroczne obchody 31. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych do osób pełniących najwyższe funkcje w państwie - prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera - skierowała Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność.
Solidarność była ruchem na tyle szerokim i spontanicznym, że można jej dziś przypisać dowolną ideę, którą uważa się za godną propagowania - mówi w wywiadzie dla PAP dr Krzysztof Iszkowski ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. PAP: Dlaczego nazywa Pan zryw z 1980 r. „romantycznym nieporozumieniem”?