O dwa krzesła z sali, gdzie podpisywano Porozumienia Sierpniowe 40 lat temu, wzbogaciło się Muzeum Historii Polski. W posiadaniu MHP jest też oryginalny stół z sali BHP Stoczni Gdańskiej im. Lenina i jedna z bram wejściowych. Wszystkie te przedmioty podarowali byli działacze opozycji antykomunistycznej Robert Szuba i Jacek „Wiejski” Górski.
Być może bez obecności intelektualistów w Sierpniu ’80 trudniej byłoby zakończyć negocjacje z sukcesem. Ale kto wie, równie możliwe, że owi doradcy wcale nie byli potrzebni i że aby nie dać się zmanipulować, wystarczyliby ci inteligenci, którzy byli w Gdańsku od początku, jak Bogdan Borusewicz czy Andrzej Gwiazda. Robotnikom na pewno nie brakowało odwagi. Byli bardziej zdeterminowani – mówi PAP prof. Andrzej Paczkowski, historyk z PAN.
Brytyjski dziennik „The Guardian” zamieścił w piątek na swojej stronie internetowej w cyklu „Z archiwum +Guardiana+” własny tekst z 28 sierpnia 1980 r. o trwającym wówczas, zorganizowanym przez Solidarność, strajku w Stoczni Gdańskiej.
21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego zostało spisanych na drewnianych tablicach przez Arkadiusza Rybickiego i Macieja Grzywaczewskiego, członków Ruchu Młodej Polski, i wywieszonych na bramie nr 2 Stoczni Gdańskiej 17 sierpnia 1980 r.
Sierpniowe strajki w 1980 r. były przełomem w dziejach nie tylko Polski, ale i świata. Powstanie Solidarności zapoczątkowało upadek systemu komunistycznego. Warto jednak na ten ruch patrzyć także jako na niezwykły fenomen społecznej samoorganizacji.
40 lat temu, 14 sierpnia 1980 r., w Stoczni Gdańskiej rozpoczął się strajk, który doprowadził do podpisania w tym miejscu 31 sierpnia porozumienia między komisją rządową a komitetem strajkowym i powstania NSZZ „Solidarność” – niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej.
Teren Stoczni Gdańskiej to miejsce święte i dlatego będzie wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - powiedział w poniedziałek w Gdańsku wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.