W procesie, jaki b. prezydentowi Lechowi Wałęsie wytoczył jego dawny kolega ze Stoczni Gdańskiej - Henryk Jagielski, jeden ze świadków zeznał w piątek, że w zakładzie mówiło się, iż Jagielski może donosić na kolegów. Inny świadek mówił, że takich pogłosek nie słyszał.
Sąd Okręgowy w Gdańsku rozpoczął w piątek proces, jaki b. prezydentowi Lechowi Wałęsie wytoczył jego dawny kolega ze Stoczni Gdańskiej. Henryk Jagielski żąda przeprosin za nazwanie go tajnym współpracownikiem SB. Rejestrację Jagielskiego potwierdził w sądzie Sławomir Cenckiewicz, ale uznał jego przypadek za "dość złożony".
600 tys. zł na zarządzanie i utrzymanie historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej przekaże w tym roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, należącej do NSZZ „Solidarność”, Fundacji Promocji Solidarności. W obiekcie tym podpisano Porozumienia Sierpniowe.
23 obiekty dawnej stoczni, w tym 7 dźwigów, które prawie trzy lata temu pomorski konserwator zabytków wpisał do ewidencji, pozostaną w niej. O usunięcie wnosili właściciele postoczniowych terenów, ale Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnie oddalił ich skargi.
Diorama ukazująca ogłoszenie Porozumień Sierpniowych znajdzie się na wystawie, która otwarta zostanie w niedzielę w sali BHP Stoczni Gdańskiej w 36. rocznicę wybuchu historycznego strajku. Na makiecie znajdzie się ok. 2,5 tys. postaci i stoczniowe budynki.
W 36. rocznicę rozpoczęcia strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina ECS organizuje spacery pieszy i rowerowy po stoczni m.in. z udziałem liderów strajku, Jerzego Borowczaka i Ludwika Prądzyńskiego oraz po wystawie stałej z udziałem m.in. prof. Jadwigi Staniszkis.
Powstała mobilna aplikacja dla zwiedzających dawne tereny gdańskiej stoczni oparta na relacjach kobiet zatrudnionych niegdyś w zakładzie. Użytkownicy aplikacji poznają stocznię m.in. dzięki wspomnieniom pracownic administracji, żłobka i traserni.