Amerykańscy Polacy wzięli udział w trwającej do północy ze środy na czwartek sesji Rady Miejskiej Jersey City. Domagali się pozostawienia Pomnika Katyńskiego na dotychczasowym miejscu przy Exchange Place.
Wspólne działania polskiej dyplomacji, rządu, prezydenta Andrzeja Dudy i Polonii amerykańskiej ws. pomnika w Jersey City przyniosły oczekiwany skutek; sprawa nie jest jeszcze rozwiązana, ale udało się przełamać blokadę dyskusji - powiedział w środę PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
W sprawie Pomnika Katyńskiego w Jersey City możemy mówić o przełomie; jest deklaracja burmistrza Stevena Fulopa, że pomnik wróci na swoje miejsce bądź na miejsce ustalone wspólnie z wszystkimi stronami sporu - ocenił szef KPRM Michał Dworczyk.
Wystartował konkurs RÓWIEŚNICY NIEPODLEGŁEJ. Jego ideą jest zachęcenie młodzieży do włączenia się w odczytywanie podpisów, do badania historii osób i instytucji zapisanych na kartach Deklaracji Podziwu i Przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych i dzielenia się efektami swoich prac.
O losach Pomnika Katyńskiego w Jersey City zadecydują dwa amerykańskie sądy. We wtorek trafiły do nich oddzielne pozwy Polonii o tymczasowe zablokowanie zamiarów burmistrza Jersey City Stevena Fulopa pragnącego przenieść monument w inne miejsce. Polaków popiera kilku członków Rady Miejskiej.
Współpracuję blisko z wszystkimi organizacjami, które są zaangażowane w akcję, mającą na celu pozostawienie Pomnika Katyńskiego na swoim miejscu; zawiązuje się wokół tego szersza koalicja – powiedział PAP konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski.
Przedstawiciele Polonii amerykańskiej planują wystąpić do sądu w Jersey City z wnioskiem o powstrzymanie planów burmistrza Stevena Fulopa. Zapowiedział on, bez konsultacji z polską diasporą, usunięcie Pomnika Katyńskiego z prestiżowej części miasta.
Jestem w stałym kontakcie z ambasadorem RP w Waszyngtonie Piotrem Wilczkiem i konsulem generalnym w Nowym Jorku Maciejem Golubiewskim w związku ze sprawą Pomnika Katyńskiego w Jersey City; podejmowane są "różne" działania - powiedział w poniedziałek szef MSZ Jacek Czaputowicz.