Nie zapominając o tragicznej historii Polaków na Syberii, należy również myśleć o przyszłości i ją budować – powiedział ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski, który kończy w środę tygodniową wizytę na Syberii, w obwodzie irkuckim i republice Buriacji.
Na Syberię w okolice Bajkału przyjeżdżają z Polski turyści, którzy chcą zobaczyć na własne oczy miejsce zesłania swoich przodków, ale magnesem jest także przyroda, na przykład Bajkał – mówi PAP polski przedsiębiorca mieszkający w Irkucku Paweł Kabelis.
Założona w 1910 roku przez polskich osadników wieś Wierszyna, położona około 140 km od Irkucka, jest fenomenem: na odległej Syberii jej mieszkańcy zachowali przez pokolenia język swoich przodków. Z tego powodu Wierszyna od dawna przyciąga naukowców, jak i turystów.
Wierszyna, założona przez Polaków wieś na Syberii, to miejscowość, gdzie „polskie korzenie są bardzo głębokie”, lecz nie jest to skansen, a „żywe miejsce” – powiedział polskim mediom ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski, który odwiedził Wierszynę w piątek.
W pamięci zbiorowej Polaków Syberia stała się w XIX wieku miejscem katorgi, zesłań i tułaczki, a w pamiętnikach i relacjach z tamtego czasu pojawiają się porównania tej krainy do „ziemi przeklętej” czy „lodowego piekła”. „Niezależnie od formy władzy, jaka sprawowana była na terenie Rosji, już od wieku XVIII nasi rodacy padali ofiarami represji caratu (a później władz sowieckich) i w związku z tym trafiali na Syberię” – czytamy.
Rosjanie zmienili wszystko w piekło – mówi zesłana w czasie wojny na Syberię Helena Knapczyk, współautorka książki „Śladami losu – wędrówka przez cztery kontynenty”. Teraz mieszkanka Connecticut dzieli się swymi przeżyciami z Polonią, a także amerykańskimi uczniami.
Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczek pocztowy upamiętniający wybitnego polskiego badacza rosyjskiego Dalekiego Wschodu Michała Jankowskiego - poinformowała we wtorek spółka. Umieszczono na nim m.in. jego zdjęcie i zarys mapy Kraju Nadmorskiego. Wartość znaczka to 1 zł.
Ponad 70 przedmiotów przywiezionych przez Polaków, którzy w XIX wieku z różnych powodów – jako zesłańcy, badacze, podróżnicy, przedsiębiorcy – znaleźli się na Syberii można oglądać na wystawie „Syberia. Głosy z Północy” w Muzeum Etnograficznym w Krakowie.
Powstał komiks opowiadający o życiu zesłańców wywiezionych na Syberię przez sowieckie władze w czasie II wojny światowej. W zamiarze twórców ma być on szczególnym upamiętnieniem dzieci, które trafiły ze swymi bliskimi na Sybir i dorastały w trudnych warunkach.