Nie zapominając o tragicznej historii Polaków na Syberii, należy również myśleć o przyszłości i ją budować – powiedział ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski, który kończy w środę tygodniową wizytę na Syberii, w obwodzie irkuckim i republice Buriacji.
„Ta podróż była zaplanowana jako jedna z pierwszych, dlatego że bardzo ważne jest dla mnie, by odwiedzić te miejsca, które są związane z historią, dramatem polskich zesłańców” – powiedział ambasador. Jednak, jak podkreślił, są na Syberii również miejsca „pozytywne”, bo „nazwiska (Jan) Czerski czy (Wiktor) Godlewski są wpisane również pozytywnie w historię Syberii”. Podczas wizyty szef polskiej placówki w Moskwie odwiedził m.in. miejscowość Wierszyna, gdzie - jak przypomniał – „osiedlali się nasi rodacy, którzy dobrowolnie przybyli w te tereny”.
Ambasador relacjonował w rozmowie z mediami, że odwiedził także miejsce zesłania Józefa Piłsudskiego w miejscowości Tunka. W trakcie podróży złożył kwiaty w miejscu pamięci w miejscowości Miszycha nad brzegiem Bajkału poświęconym polskim zesłańcom – uczestnikom powstania zabajkalskiego. Odwiedzał w Irkucku i Ułan Ude miejsca upamiętniające ofiary represji politycznych okresu stalinowskiego w ZSRR.
„Chciałbym, by nie zapominając o tych trudnych, tragicznych, okupionych krwią miejscach myśleć również o przyszłości. Powinniśmy pamiętać, że jesteśmy sąsiadami z Rosją. To są nasi sąsiedzi Słowianie, z którymi wiele nas łączyło, łączy, ale również – niestety – dzieli” – powiedział.
Za każdym razem – jak mówił – pojawia się pytanie, „dlaczego oni musieli ponieść śmierć?”. „Wszyscy powinniśmy, za każdym razem, przyjeżdżając tutaj, iść tym szlakiem – szlakiem tych naszych dramatów ludzkich – pochylić głowę przed nimi i oddać im należny hołd” – powiedział dyplomata.
Ambasador Krajewski podkreślił, że jego celem było „pokonać ten cały szlak, oddać cześć ofiarom, spotkać się z tymi, którzy dzisiaj pielęgnują polską tradycję i myślą o przyszłości”.
„Na tym, co zostawiła nam historia, również ta tragiczna, należy budować przyszłość, która – ufam – będzie lepsza” – podsumował ambasador.
„Chciałbym, by nie zapominając o tych trudnych, tragicznych, okupionych krwią miejscach myśleć również o przyszłości. Powinniśmy pamiętać, że jesteśmy sąsiadami z Rosją. To są nasi sąsiedzi Słowianie, z którymi wiele nas łączyło, łączy, ale również – niestety – dzieli” – powiedział.
„Na tym, co zostawiła nam historia, również ta tragiczna, należy budować przyszłość, która – ufam – będzie lepsza” – podsumował ambasador.
Z Ułan Ude Anna Wróbel (PAP)
awl/ kib/