12. Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru przeszedł w piątek ulicami Białegostoku. Ta patriotyczno-religijna uroczystość upamiętnia wywiezionych na Wschód. Według szacunków policji, w marszu wzięło udział ok. 11 tys. osób. Marsz przeszedł ulicami miasta, sprzed Pomnika Katyńskiego do kościoła Ducha Świętego, przy którym znajduje się pomnik - Grób Nieznanego Sybiraka. Tam, po mszy św., uroczystości zakończyły modlitwy za zmarłych w obrządku katolickim i prawosławnym, złożono wieńce i kwiaty.
Bronisław Komorowski powiedział w czwartek w Białymstoku do uczestników uroczystości sybirackich, że pamięć jest potrzebna dla trwania narodu i utrzymania tożsamości, a także po to, by rozumieć zagrożenia i widzieć szanse na przyszłość.
Polacy, którzy od XVIII wieku przebywali na Syberii, mieli duży wkład w rozwój tego regionu - uważają naukowcy, którzy od środy uczestniczą w I Międzynarodowej Konferencji Naukowej "Sybir. Wysiedlenia-Losy-Świadectwa" w Białymstoku.
W południowej Syberii, w Chakasji, w dwóch wsiach Aleksandrówce i Znamience, żyją Mazurzy. Ich pradziadowie dobrowolnie przyjechali na Syberię pod koniec XIX w. O ich losach rozmawiano we wtorek na konferencji naukowej w Olsztynie.
Działające w Krakowie Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń ma od wtorku nową siedzibę - fort w Skotnikach. W zabytkowym obiekcie otwarto pierwszą wystawę i prowadzone są warsztaty edukacyjne dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych.
W ponad 70 miejskich autobusach w Białymstoku od czwartku można oglądać mini-ekspozycje dotyczące drugiej wywózki Polaków w głąb ZSRS w 1940 roku. To pomysł miejscowego Muzeum Wojska, które chce przypomnieć te wydarzenia i zachęcić do zwiedzenia wystawy. W kwietniu przypada 72. rocznica drugiej wywózki, która miała miejsce w nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 roku. Zostało wtedy wywiezionych kilkadziesiąt tysięcy obywateli polskich.
Listy z informacjami o życiu zesłanej na Syberię rodziny, opisujące ich warunki bytowe czy pracę w kołchozie, wydane zostały przez białostocki oddział IPN. Według historyków, takie materiały to rzadkość. Ich zdaniem publikacja ma dużą wartość dokumentacyjną.
Powojskowy magazyn oraz połączona z nim betonowa budowla z elementami przypominającymi bloki lodowe - tak ma wyglądać Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. W czwartek zaprezentowano dziennikarzom koncepcję architektoniczną placówki, która ma powstać do 2016 roku.
Sybiracka księga Pawłodaru z nazwiskami osób, które w 1946 r. chciały powrócić do Polski z zesłania w Kazachstanie, została zdigitalizowana i zakonserwowana. Według historyków, to jeden z nielicznych, tak obszernych, materiałów o losach zesłańców na Wschód w połowie XX wieku.