Prof. Wiktoria Śliwowska - historyk XIX wieku, badaczka relacji polsko-rosyjskich odebrała w poniedziałek w Warszawie Nagrodę PEN Clubu im. Ksawerego i Mieczysława Pruszyńskich, przyznawaną za szeroko rozumianą twórczość eseistyczną - reportaż literacki, opowiadania i literacką eseistykę.
Do 31 marca 2013 roku można wziąć udział w konkursie Muzeum Wojska w Białymstoku „Umarłym pamięć, żyjącym pojednanie. Polacy i Sybir XVIII-XX w.” adresowanym do uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i liceów w Białymstoku, województwie podlaskim oraz wszystkich szkół noszących imiona upamiętniające Zesłańców Sybiru.
Bezcenny na Syberii ciepły płaszcz z ptasich skórek i piór Benedykta Dybowskiego, kufer i peleryna podróżna Marii Konopnickiej, łyżki z kolekcji generałowej Chrzanowskiej – to niektóre eksponaty na poświęconej podróżom wystawie „Homo viator – balonem, dyliżansem, koleją”.
Powstające Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku będzie mogło korzystać ze zbiorów nie tylko miejscowego Muzeum Wojska, którego jest oddziałem, ale też IPN, Archiwum Państwowego oraz Uniwersytetu w Białymstoku. W środę podpisano porozumienie w tej sprawie.
„Golgota Wschodu” to tytuł wystawy upamiętniającej losy Polaków zesłanych przez Sowietów na Syberię w czasie II wojny światowej, którą w środę otwarto na wrocławskim Rynku. Na plenerowej ekspozycji, którą przygotował wrocławski Ośrodek Pamięć i Przyszłość, znalazło się kilkanaście plansz ze zdjęciami przedmiotów należących do zesłańców. Towarzyszą im opisy losów kilku osób, które jako dzieci znalazły się w pociągach wiozących zesłańców na wschód.
Zdjęcia ukazujące życie mieszkańców Wierszyny, wsi na Syberii zamieszkałej przez potomków osadników z Polski, wykonane przez polskich dziennikarzy można zobaczyć od środy na wystawie "Podróż do Wierszyny - Sybiracy" w Muzeum X Pawilonu w Cytadeli Warszawskiej.
Wykonane przez polskich dziennikarzy zdjęcia, ukazujące życie i niezwykłą historię mieszkańców Wierszyny, wsi na Syberii zamieszkanej przez potomków polskich osadników, znajdą się od środy na wystawie "Podróż do Wierszyny - Sybiracy" w Cytadeli Warszawskiej.
12. Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru przeszedł w piątek ulicami Białegostoku. Ta patriotyczno-religijna uroczystość upamiętnia wywiezionych na Wschód. Według szacunków policji, w marszu wzięło udział ok. 11 tys. osób. Marsz przeszedł ulicami miasta, sprzed Pomnika Katyńskiego do kościoła Ducha Świętego, przy którym znajduje się pomnik - Grób Nieznanego Sybiraka. Tam, po mszy św., uroczystości zakończyły modlitwy za zmarłych w obrządku katolickim i prawosławnym, złożono wieńce i kwiaty.
Bronisław Komorowski powiedział w czwartek w Białymstoku do uczestników uroczystości sybirackich, że pamięć jest potrzebna dla trwania narodu i utrzymania tożsamości, a także po to, by rozumieć zagrożenia i widzieć szanse na przyszłość.
Polacy, którzy od XVIII wieku przebywali na Syberii, mieli duży wkład w rozwój tego regionu - uważają naukowcy, którzy od środy uczestniczą w I Międzynarodowej Konferencji Naukowej "Sybir. Wysiedlenia-Losy-Świadectwa" w Białymstoku.