„Dusza! Muszę pomyśleć. Jak ja rozmawiam ze sobą! Po hebrajsku, liczę w jidysz, czasami też rozmawiam z sobą po polsku… […] Nawet jak jestem w Izraelu. Czasami to jest mieszanka hebrajsko-polska. Jeśli jest to język duszy, to prawdopodobnie ta dusza się kręci między Warszawą a Hajfą, między Polską a Izraelem” – mówi Szewach Weiss.
Izraelski polityk, prof. nauk politycznych, były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss odebrał w poniedziałek we Wrocławiu Nagrodę im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Został wyróżniony za "umiejętność mówienia o najtrudniejszych sprawach, które łączą Polaków i Żydów”.
Dzisiaj mamy uroczystość powstania w getcie i dzisiaj dzień niepodległości Izraela, to jest bardzo symboliczne - mówił w czwartek b. ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss. Zaznaczył, że naszym wspólnym celem jest teraz walka przeciwko ksenofobii, rasizmowi, antysemityzmowi i wszelkiej patologii.
Mam nadzieję, że dzisiejsze przyjacielskie spotkanie między prezydentami Polski i Izraela da start, by wrócić do drogi historycznego dialogu i bardzo bliskiej przyjaźni między narodami - powiedział w czwartek b. ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss.
Cała moja rodzina uratowała się, to wszystko byłoby niemożliwe, gdyby nie Sprawiedliwi. Rodzina Potężnych, Górali i Pani Lasotowa z Panem Romanem Szczepaniukiem. Kochani wspaniali ludzie. To są moi bohaterowie - napisał na Facebooku izraelski polityk, b. ambasador Izraela w Polsce, Szewach Weiss.
Ustawa poruszyła u Żydów czułą strunę pamięci nie tylko o sprawiedliwych, ale i o szmalcownikach - mówi w czwartkowym "DGP" b. przewodniczący Knesetu i b. ambasador Izraela w Polsce prof. Szewach Weiss.
Prawda o II wojnie jest skomplikowana; Niemcy późno dostrzegli, że jej ofiarą była np. Polska; w Europie wielu ludzi wciąż nie rozumie, że wyzwolenie Europy Wschodniej równało się z jej zniewoleniem - mówili uczestnicy dyskusji historycznej podczas Kongresu "Polska Wielki Projekt".
"Czy z klinczu w relacjach polsko-żydowskich nie ma wyjścia? Czy dialog polsko-żydowski skazany jest albo na eskalację wzajemnej wrogości, albo na zakłamywanie trudnych tematów?" - na te pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy wtorkowej debaty w klubie Państwomiasto.