1 września 1939 roku Hitler napadł na Polskę, rozpoczynając II wojnę światową; wkrótce dołączył do niego Stalin. Dziś nie możemy pozwolić sobie na powtórzenie dawnych błędów - oświadczył w poniedziałek minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha.
                          Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych i przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą Paweł Kowal odwiedził miejsce ekshumacji żołnierzy września 1939 r. w d. wsi Zboiska we Lwowie. – Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że zostaną oni godnie uczczeni – powiedział dziennikarzom.
                          - Kończymy ekshumacje szczątków Polaków, pogrzebanych w dawnej wsi Zboiska na terenie Lwowa – przekazał w poniedziałek wieczorem PAP wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos. We wrześniu 1939 r. polskie wojsko, dowodzone przez płk. Stanisława Maczka, toczyło tam ciężkie walki z Wehrmachtem.
                          Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.
                          W 1994 roku Ukraina otrzymała od USA, Rosji i Wielkiej Brytanii zapewnienia o poszanowaniu jej granic i suwerenności w zamian za wyzbycie się broni jądrowej przejętej po upadku ZSRR. Postanowienia te zawarto w podpisanym 5 grudnia tamtego roku memorandum budapeszteńskim.
                          W Święto Wojska Polskiego dyplomaci i przedstawiciele polskiej społeczności Ukrainy oddali hołd pochowanym na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni pod Kijowem oraz na innych nekropoliach ukraińskiej stolicy, gdzie znajdują się m.in. mogiły legionistów z 1920 r.
                          Narzucenie Ukrainie przez Trumpa i Putina pokoju, będącego w rzeczywistości dyktatem, może mieć fatalne skutki dla Europy, porównywalne z rozbiorami Polski i układem monachijskim z 1938 r. – ostrzega niemiecki historyk Martin Schulze Wessel.
                          Nowy szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Ołeksandr Ałfiorow zadeklarował poparcie dla ekshumacji polskich ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów. W rozmowie z PAP podkreślił, że spory historyczne powinny ustąpić dialogowi i uznaniu, że każdy naród ma prawo do własnych bohaterów.
                          Kolejne etapy prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy i Polski były jednym z głównych tematów spotkania w Kijowie przedstawicieli ukraińskiego ministerstwa kultury z polską delegacją, której przewodniczył szef Rady ds. Współpracy z Ukrainą, poseł Paweł Kowal.
                          We wsi Zielony Dąb na Wołyniu upamiętniono w sobotę Polaków pomordowanych w 1943 r. przez nacjonalistów ukraińskich. W ich intencji biskupi rzymskokatoliccy odprawili mszę polową, w której uczestniczyli polscy i ukraińscy mieszkańcy tych terenów oraz polscy dyplomaci.