Szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz potwierdził we wtorek, że otrzymał od polskiego IPN raport z badań na cmentarzu w Hruszowicach na Podkarpaciu, jednak powtórzył, że zdaniem strony ukraińskiej odnalezione tam szczątki mogą należeć do członków UPA.
IPN przekazał stronie ukraińskiej raport z badań na cmentarzu w Hruszowicach. Dokument, który przedstawia wyniki prac IPN w miejscu zdemontowanego pomnika UPA, trafił m.in. do ukraińskiej komisji międzyresortowej ds. upamiętnień i Ministerstwa Kultury Ukrainy.
Badania na cmentarzu w Hruszowicach na Podkarpaciu nie potwierdziły, że w miejscu zdemontowanego w ub. roku pomnika ku czci UPA znajdowały się mogiły członków tej ukraińskiej formacji - poinformowała mec. Anna Szeląg z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
Podczas prac archeologicznych prowadzonych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN na cmentarzu w Hruszowicach k. Przemyśla w piątek ujawniono pochówki cmentarne. "Nie ma żadnej przesłanki, że są to pochówki związane z działaniami zbrojnymi" - powiedział Bogusław Kleszczyński z IPN w Rzeszowie.
Zaplanowane na dwa dni prace archeologiczne na cmentarzu w Hruszowicach k. Przemyśla będą przedłużone o jeden dzień. Zaraz po ich rozpoczęciu w czwartek przedstawiciel strony ukraińskiej chciał, żeby ich nie przeprowadzać.
W Kijowie zaprezentowano we wtorek wspólną książkę polskich i ukraińskich historyków poświęconą działalności Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) na terenach Polski w latach 1944-1950 oraz jej likwidacji.
W Polsce nigdy nie było i nie będzie przyzwolenia, żeby budować pomniki zbrodniczym formacjom; czym innym jest prawo do grobu - powiedział we wtorek wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, pytany o planowane prace archeologiczne na cmentarzu w Hruszowicach.
Polski Instytut Pamięci Narodowej zaprosił stronę ukraińską do obserwacji badań archeologicznych na cmentarzu w Hruszowicach na Podkarpaciu, które mają wykazać, czy pochowani są tam członkowie UPA - oświadczył wicepremier Ukrainy Pawło Rozenko.
Na Ukrainie trwają przygotowania do wizyt premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera Piotra Glińskiego; kontynuowane są rozmowy na temat rozwiązania sporów historycznych między Kijowem i Warszawą – oświadczył w czwartek ukraiński wiceminister spraw zagranicznych Wasyl Bodnar.
"Szuchewycz morderca", "Bandera zbrodniarz", "Banderowcy ludobójcy" - m.in. takie hasła skandowali w poniedziałek przed budynkiem ambasady Ukrainy przedstawiciele środowisk narodowych. Ich zdaniem Ukraina czci morderców i prześladowców Polaków.