„Słowa pokoju w świecie pełnym wojny” – tak nazwano rozważania Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum, rozpoczynającej się w Wielki Piątek o 21.15. Tekst został opublikowany na niecałe cztery godziny przed nabożeństwem, co miało miejsce po raz pierwszy.
Wielkanoc bez święconki i lanego poniedziałku. Zamiast tego samobiczowanie się i przybijanie do krzyża, prawie 24-godzinna procesja religijna, tłuczenie dzbanów oraz smażenie gigantycznego omletu, czyli wielkanocne tradycje na świecie.
W Wielkim Tygodniu luteranie koncentrują myśli wokół męki Jezusa. Wspominają upokorzenie, ból i śmierć na krzyżu. Kulminacją jest Wielki Piątek, najważniejsze ewangelickie święto – oznajmiła rzecznik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce Agnieszka Godfrejów-Tarnogórska.
Krzyż nie jest znakiem porażki Pana Boga. Chrystus na krzyżu jest zwycięski. Na krzyżu mówi nam: kocham cię do końca, człowieku. Kocham cię aż po ofiarę z mojego życia – powiedział PAP prymas Polski abp Wojciech Polak.
Liturgia Wielkiego Piątku w Kościele katolickim jest upamiętnieniem męki i śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym w kościołach nie jest sprawowana msza św. Dla katolików to także dzień ścisłego postu.
Centralna Droga Krzyżowa, która w Wielki Piątek przejdzie ulicami Warszawy, będzie modlitwą o sprawiedliwy pokój w Ukrainie – zapowiedział kard. Kazimierz Nycz. Jak zaznaczył, chcemy być razem ze św. Janem Pawłem II, który jak nikt rozumiał wagę pokoju i wartość życia człowieka, jego godność oraz wartość rodziny.
Dramat Golgoty rozgrywa się wszędzie tam, gdzie cierpią i umierają niewinni ludzie; trwa także dzisiaj na naszych oczach, na Ukrainie – mówił w Wielki Piątek na Jasnej Górze wikariusz generalny Zakonu Paulinów o. Michał Lukoszek.
Naród polski w podstawowej tkance jest chrześcijański, przeniknięty duchem Chrystusa. Nie umywa rąk jak inni, ale otwiera je, by przyjąć Ukraińców potrzebujących wsparcia, domu – mówił w Wielki Piątek w Kalwarii Zebrzydowskiej metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Poselstwo Wielkanocy nie zmienia się w zależności od okoliczności. Oprócz fizycznego schronienia, którego udzielamy uchodźcom z Ukrainy, ich miejscem schronienia może być też osoba Chrystusa – mówił w Wielki Piątek przewodniczący Rady Kościoła Chrześcijan Baptystów RP Marek Głodek.
Kalwaria nie była górą, ani wzgórzem, tylko kilkumetrową pozostałością w dawnych rzymskich kamieniołomach, które znajdowały się poza murami ówczesnej Jerozolimy, obok cmentarza. Miejsce ukrzyżowania od miejsca grobu Jezusa dzieliło zaledwie kilkanaście metrów - powiedziała PAP biblistka dr hab. Barbara Strzałkowska z UKSW.