Odsłonięto mural poświęcony ppłk Janowi Kowalewskiemu, łodzianinowi, wybitnemu kryptologowi, twórcy wojskowego tzw. radiowywiadu. To m.in. dzięki niemu Polacy wygrali Bitwę Warszawską, bo złamał bolszewickie szyfry, co pomogło przewidzieć ruchy wroga.
16 października w Wilnie odbywa się pierwsze uroczyste posiedzenie Tymczasowej Komisji Rządzącej Litwy Środkowej; do zebranych przemawia gen. Lucjan Żeligowski. 18 października wstrzymane zostają działania wojenne na całym froncie polsko-sowieckim. Określony zostaje wstępny przebieg granicy od Dźwiny do Dniestru.
Biuro Programu „Niepodległa” podaje wyniki konkursu literackiego „1920” zorganizowanego z okazji setnej rocznicy wojny polsko-bolszewickiej. Dziesięć zwycięskich opowiadań zostanie wydrukowanych.
100 lat temu, 15 października 1920 r., do Mińska na Białorusi wkroczyli polscy żołnierze. Zajęcie miasta było ostatnim epizodem wojny z bolszewikami przed wejściem w życie zawieszenia broni oraz jedną z ostatnich prób realizacji idei federacyjnej.
Prof. Andrzej Nowak został laureatem Nagrody im. Janusza Kurtyki za książkę „Pierwsza zdrada Zachodu. 1920 – zapomniany appeasement”. Tematyka tegorocznej, czwartej edycji konkursu brzmiała „Wobec systemu sowieckiego i ideologii komunistycznej”.
9 października oddziały gen. Lucjana Żeligowskiego odrzucają wojska litewskie, które stawiają opór – i opanowują Wilno. Rząd litewski składa protest przeciwko tej akcji w Lidze Narodów. 10 października rozpoczyna się ostatnia operacja wojsk polskich na froncie wschodnim – atak na pozycje sowieckiej 3 Armii pod Mołodecznem.
Ochotnicza Legia Kobiet, obrończynie Płocka, pielęgniarki i sanitariuszki, a także żony sławnych mężów – to kobiety, które w 1920 roku wykazały się odwagą i walecznością w obliczu bolszewickiego zagrożenia. „Polskie kobiety niejeden raz w historii naszego kraju dały popis niezwykłej odwagi, nie ustępując męstwem i determinacją mężczyznom, a nawet niejednokrotnie ich przewyższając” – czytamy.
Postać generała jest wciąż na Litwie postrzegana z dużo większą niechęcią niż Piłsudski i jego udział w inkorporacji Wileńszczyzny. Bez wątpienia „bunt” Żeligowskiego jest niemal nieobecny w polskiej pamięci. Oba narody zaś nigdy nie będą miały jednakowego spojrzenia na ten epizod – mówi PAP dr Dariusz Fabisz, historyk z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
100 lat temu, 8 października 1920 r., oddziały pod dowództwem gen. Lucjana Żeligowskiego za wiedzą Piłsudskiego rozpoczęły „bunt” mający na celu włączenie Wilna i Wileńszczyzny w granice odrodzonej Polski. Zajęcie miasta zostało z entuzjazmem przyjęte przez Polaków na Wileńszczyźnie. Władze Litwy uznały ten akt za przejaw wiarołomstwa.
Listy z oflagu w Murnau i dokumenty związane z wojną polsko-bolszewicką – to część archiwum zasłużonego dla Gdyni harcerza, nauczyciela akademickiego, żołnierza 1920 i 1939 r. Bolesława Polkowskiego. Pamiątki po jego śmierci w 1989 r. trafiły na śmietnik. Ocalały dzięki sąsiadom.