Rzeczpospolita mogła znowu zniknąć z mapy, gdyby nie zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej – mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia przedstawicielom samorządów tablic „Miejsce Pamięci Bitwy Warszawskiej 1920 roku”.
Wilejka, Kurzeniec i Radoszkowicze na Białorusi to kolejne cmentarze żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej, które odwiedzili w środę dyplomaci z ambasady RP w Mińsku w ramach objazdu miejsc pamięci w 100. rocznicę tej wojny.
W tym roku kulminacją obchodów rocznicy odzyskania niepodległości będzie defilada wojskowa w Warszawie i widowisko na Stadionie Narodowym „1920. Wdzięczni Bohaterom” zaplanowane na 15 sierpnia – zapowiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Upamiętnienie tablicami informacyjnymi miejsc, gdzie w 1920 r. na barykadach odpierano atak bolszewików, i przypomnienie rzeźbą Jezusa Miłosiernego mszy świętej z 1991 r., którą odprawił papież św. Jan Paweł II, to m.in. projekty zgłoszone do budżetu obywatelskiego Płocka.
Zmagania Polaków z Sowietami w czasie wojny polsko-bolszewickiej, zakończone podpisanym 12 października 1920 r. zawieszeniem broni, ukazane zostały w „Wielkim Atlasie Wojny 1920 Roku”. Prezentacja albumu odbędzie się w środę w Archiwum Akt Nowych.
Konferencja naukowa „Wojna polsko-bolszewicka w świetle stosunków polsko-węgierskich”, zorganizowana online przez działający na Węgrzech Polski Instytut Badawczy i Muzeum (PIBM), rozpoczęła się we wtorek publikacją pierwszego wykładu.
Głównym celem obchodów 100-lecia Bitwy Warszawskiej jest budowa, wzmacnianie polskiej wspólnoty. Obchodzimy te wydarzenia, żeby myśleć o doświadczeniu polskiej tożsamości, o naszej pamięci i budować, integrować naszą wspólnotę narodową - mówił we wtorek wicepremier Piotr Gliński.
Zwycięstwo z sierpnia 1920 r. było momentem przełomowym dla losów odrodzonej Polski. Klęska bolszewików zapewniła przetrwanie jej niepodległości i zdaniem większości historyków uchroniła całą Europę przed panowaniem komunizmu.
Wkrótce w całej Polsce powstanie kilkanaście murali w imię upamiętnienia Bitwy Warszawskiej, tego niezwykłego zwycięstwa, które ochroniło wolność Polski i całej Europy - mówił w Legionowie szef MON Mariusz Błaszczak, odsłaniając pierwszy z murali.
Przez pryzmat archiwów widać przede wszystkim, że w 1920 r., w momencie defensywy i pojawienia się bolszewików nad Wisłą, ta wojna stała się wojną całego polskiego narodu. Widać to zjednoczenie polityczne, zjednoczenie społeczeństwa w poczuciu totalnego zagrożenia. Opisują to listy, wspomnienia i relacje – mówi PAP Mariusz Olczak, zastępca dyrektora ds. informacji naukowej, udostępniania i archiwów społecznych Archiwum Akt Nowych.