Marcin Święcicki (PO) wskazał w środowej debacie w Sejmie nad projektem uchwały dot. rzezi wołyńskiej, że uchwała zawiera bardzo wiele słusznych postulatów i apeli. Ale - jak dodał - nie można jej rozpatrywać bez kontekstu, w którym jest podejmowana.
Dla Polaków zbrodnia wołyńska była szczególnie bolesnym doświadczeniem, bo dokonanym przez ukraińskich sąsiadów - mówił w środę w Sejmie Michał Dworczyk (PiS), przedstawiając projekt uchwały dot. zbrodni wołyńskiej.
Ofiary zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane ludobójstwem - takie m.in. stwierdzenie znajduje się w projekcie uchwały Sejmu dot. zbrodni wołyńskiej, który we wtorek zaakceptowały sejmowe komisje.
Sejm w piątek ma przyjąć uchwałę ws. upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej. We wtorek nad projektami złożonymi przez PiS, PSL i PO będą pracować posłowie z sejmowych komisji: łączności z Polakami za granicą oraz kultury i środków masowego przekazu.
Nie wszyscy Ukraińcy wystąpili przeciwko Polakom; w rzeczywistości inicjatywa i organizacja czystek spoczywała w rękach kierownictwa OUN-B – mówi prof. Grzegorz Motyka z IPN. 11 lipca 1943 r. banderowcy rozpoczęli skumulowane ataki na Polaków na Wołyniu i w Galicji Wsch., w których zginęło ok. 100 tys. osób.