Portugalia była ważnym etapem na szlaku polskich kryptologów, którzy przez Półwysep Iberyjski dostarczyli Brytyjczykom wiadomości służące do odszyfrowania kodu Enigmy. Z portugalskiego wybrzeża Henryk Zygalski i Marian Rejewski udali się do Gibraltaru, a następnie Wielkiej Brytanii.
Setki alianckich agentów, głównie Brytyjczyków, ale także polskich wywiadowców, przewinęło się w czasie II wojny światowej przez jeden z najbardziej renomowanych portugalskich hoteli - Palacio Estoril. Ta działalność szpiegowska tak zrosła się z hotelem, że po wojnie umieszczono tam akcję jednego z filmów opowiadających o superagencie Jej Królewskiej Mości, Jamesie Bondzie.
9 kwietnia 1945 r. w obozie koncentracyjnym Flossenbürgu ciężko pobitego Canarisa rozebrano i powieszono wraz z innymi spiskowcami. Tak zginął zdeklarowany wróg Hitlera i jednocześnie szef Abwehry - wywiadu wojskowego III Rzeszy.
"Gra tajemnic" ("The Imitation Game"), film o Brytyjczyku Alanie Turingu, który - m.in. dzięki wcześniejszym pracom trzech Polaków - ostatecznie złamał kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma trafi 16 stycznia do kin w Polsce. Turinga gra Benedict Cumberbatch.
Bardzo istotnym czynnikiem służącym kultywowaniu pamięci jest państwo. Ono dysponuje instrumentami, które pozwalają na osłabianie, zabijanie, wzmacnianie, potęgowanie i tworzenie również mitów. Narody, które brały udział w pierwszej wojnie, w większości nie miały swoich państw, mówimy o tej nowej Europie – to jest truizm, ale trzeba ten truizm podkreślić, że to nie była ich wojna.
Tablicę upamiętniającą ppłk. Jana Kowalewskiego, wybitnego oficera polskiego wywiadu, odsłonięto w czwartek w Łodzi. Kowalewski był kryptologiem, a złamanie przez niego szyfrów Armii Czerwonej przyczyniło się do zwycięstwa w bitwie pod Warszawą w 1920 r.
4 stycznia 1943 r. w Atenach Niemcy rozstrzelali Jerzego Iwanowa-Szajnowicza, urodzonego w Warszawie agenta brytyjskich służb specjalnych, bohatera greckiego ruchu oporu. Jako doskonały pływak, pod osłoną nocy, umieszczał na niemieckich okrętach miny, które powodowały ogromne zniszczenia.
Dyrektor stołecznego Muzeum Historii Polski Robert Kostro podkreślił w rozmowie z PAP, że Iwanow-Szajnowicz był jednym z najwybitniejszych alianckich agentów w czasie II wojny światowej. „Zorganizował siatkę wywiadowczą na terenie Grecji, dokonywał aktów dywersji i sabotażu na wielką skalę (...). To niezwykłe, jak jedna osoba mogła tak wiele uczynić; Iwanow-Szajnowicz to taki polski James Bond, postać fenomenalna, bardzo ważna dla losów II wojny światowej, a zarazem nieco zapomniana” – tłumaczył Kostro.
Działalność Polek, które w czasie wojny służyły w polskim lub zagranicznym wywiadzie, opisuje Marek Łuszczyna w książce „Igły. Polskie agentki, które zmieniły historię”. Autor przybliża m.in. losy Haliny Szymańskiej, Elżbiety Zawackiej i Krystyny Skarbek.