„Jan Karski. Misja dla ludzkości”– to tytuł wystawy i spotkania poświęconych emisariuszowi Polskiego Państwa Podziemnego, które odbyły się we wtorek w Rzymie. Ekspozycję zorganizował Instytut Polski we współpracy z władzami Wiecznego Miasta.
Kilkadziesiąt wydarzeń kulturalnych, religijnych i oficjalnych upamiętni 75. rocznicę likwidacji Litzmannstadt Getto. Obchody rozpoczną się w niedzielę, a główne uroczystości zaplanowano 29 sierpnia na Stacji Radegast w Łodzi, skąd w 1944 r. odszedł ostatni transport do Auschwitz.
Przedwojenny francuski wagon towarowy wzbogacił zbiory Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau z Brzeszcz – podała we wtorek prezes tej instytucji Agnieszka Molenda. Niemcy używali takich wagonów podczas wojny m.in. do deportacji Żydów do Auschwitz.
Trasą ostatniej drogi, jaką przebyło około sto żydowskich dzieci zamordowanych przez Niemców w marcu 1942 roku, przeszli w piątek mieszkańcy Lublina. Uczcili w ten sposób 77. rocznicę likwidacji żydowskiej ochronki dla sierot.
Pamięć ofiar akcji „Erntefest” – masowej egzekucji dokonanej w niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku – uczczono w niedzielę w Lublinie. 3 listopada 1943 r. Niemcy zastrzelili tu ponad 18 tys. Żydów. Kolejne 24 tys. Żydów zamordowano w innych obozach.
75 lat temu, 14 października 1943 r., w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze wybuchł zbrojny bunt. Podczas walki oraz na polach minowych otaczających obóz zginęło około 80 więźniów, ponad 300 udało się uciec. Wielu z nich zostało jednak schwytanych przez Niemców w czasie pościgu i zamordowanych. Wojnę przeżyło 53 uciekinierów z Sobiboru.
29 sierpnia 1944 r. Niemcy zakończyli likwidację łódzkiego getta (Litzmannstadt Getto). Z ponad 70 tys. osób, które jeszcze w lipcu 1944 r. przebywały w getcie, ponad 60 tys. zamordowano w komorach gazowych KL Auschwitz. Założone w lutym 1940 r. getto w Łodzi było drugą co do wielkości – po getcie warszawskim – zamkniętą dzielnicą żydowską na ziemiach polskich oraz w całej okupowanej Europie.
75 lat temu Niemcy zlikwidowali getto w Wadowicach. Istniało nieco ponad rok. Na niewielkim terenie stłoczonych zostało ok. 1,4 tys. Żydów. 10 sierpnia 1943 r. Niemcy deportowali ich do obozu Auschwitz. Wojnę przeżyli nieliczni wadowiccy Żydzi.
Młodzi Żydzi z Niemiec oraz muzułmańscy uchodźcy z Syrii i Iraku przyjechali do Oświęcimia. Zdaniem szefa tamtejszego Centrum Żydowskiego Tomasza Kuncewicza była to wyjątkowa podróż przez wielokulturowe dzieje miasta, historię Zagłady, ale i lekcja tolerancji.
Wystawę czasową obrazów Davida Olère, byłego więźnia niemieckiego obozu Auschwitz, na których ukazał on przede wszystkim zagładę Żydów w komorach gazowych, przygotowuje Muzeum Auschwitz. Zaprezentowana zostanie jesienią.