Ponad 150 osób z grup rekonstrukcyjnych oraz historycznych zaprezentuje w niedzielę inscenizację "Wola 44" upamiętniającą walki oraz rzeź ludności cywilnej na Woli. Następnie planowana jest defilada powstańcza, a o godz. 19.44 Apel Poległych z udziałem kombatantów.
8 sierpnia 1945 r. w Londynie Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i ZSRS podpisały umowę powołującą Międzynarodowy Trybunał Wojskowy, który osądzić miał zbrodniarzy wojennych III Rzeszy. Na miejsce procesu wyznaczono Norymbergę.
Ponad 1 mln osób odwiedziło w ciągu siedmiu miesięcy br. Muzeum Auschwitz. Jak poinformował Paweł Sawicki z biura prasowego placówki nigdy wcześniej w jej historii frekwencja w tym okresie nie była tak wysoka. Rok może zakończyć się rekordem.
Prawie 100 białych słupów z nazwiskami warszawiaków, którzy zginęli lub zaginęli w czasie powstania, znalazło się na wystawie otwartej w środę w parku przy Cmentarzu Powstańców Warszawy. Wcześniej hołd cywilnym ofiarom zrywu oddano podczas Marszu Pamięci.
2 sierpnia 1940 r. do niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, nazywanego „kamiennym piekłem”, przywieziono pierwszych więźniów. Byli to Polacy z Tomaszowa Mazowieckiego, Piotrkowa Trybunalskiego, Radomia i Skarżyska Kamiennej.
Nocne zwiedzanie byłego obozu koncentracyjnego organizuje w piątek Muzeum Stutthof w Sztutowie. Gospodarze placówki zaprosili chór, który zaśpiewa m.in. „Sen więźnia” - utwór, do którego muzykę skomponował w czasie pobytu w Stutthofie jeden z więźniów obozu.
Jürgen Stroop, tak jak i inni zbrodniarze nazistowscy, był zwykłym człowiekiem a do czynienia zła pchało go ślepe posłuszeństwo przełożonym i lecząca z wyrzutów sumienia ideologia – mówi PAP prof. Michał Bilewicz z Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego. 23 lipca mijają 64 lata od dnia, w którym „kata getta warszawskiego” skazano na śmierć.
Funkcjonariusze niemieckiego wymiaru sprawiedliwości nie byli przesadnie gorliwi w ściganiu nazistowskich zbrodniarzy - mówi prok. Łukasz Gramza z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie. Część z nich spokojnie dożyła swoich dni.