IPN zaczął prace badawcze w dawnym areszcie śledczym gestapo, a następnie NKWD i UB w Płocku. Pierwsze wyniki to kilkanaście nowych napisów i rysunków odkrytych na ścianach cel, gdzie m.in. w latach 1945-49 więzieni byli żołnierze antykomunistycznego podziemia.
Fragmenty macew, czyli żydowskich nagrobków, z których zbudowano drogę na terenie obozu koncentracyjnego na Majdanku w Lublinie można zobaczyć w specjalnie przygotowanej przez Muzeum na Majdanku ekspozycji pt. „Okno czasu”.
Firlej – obecnie jedna z dzielnic Radomia – to miejsce straceń, w którym według historyków w czasie hitlerowskiej okupacji zamordowano od 6 do nawet 15 tys. osób. W sobotę przypada 75. rocznica pierwszych masowych egzekucji. Rozstrzelano wówczas 141 mężczyzn.
Prokuratorzy z pionu śledczego gdańskiego IPN natrafili na dowody wskazujące, że wśród ofiar niemieckiego mordu w Piaśnicy mogli być pacjenci polskiego Szpitala Zakaźnego w Babim Dole k. Gdyni. Śledczy apelują o kontakt do osób, które mogą wiedzieć coś na ten temat.
IPN rozpocznie w kwietniu prace eksploracyjne i badawcze na terenie byłej siedziby NKWD i UB w Płocku, w tym w zamurowanych pomieszczeniach, będących celami dawnego aresztu śledczego. Poszukiwane będą m.in. szczątki zamordowanych tam więźniów z okresu komunizmu.
W Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) uczczono we wtorek 71. rocznicę zamordowania przez Niemców ośmiorga Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmy i jego ciężarnej żony Wiktorii. Niemcy zabili też szóstkę ich dzieci; najstarsza córka miała 8 lat.
Szef MSZ Grecji Nikos Kodzias opowiedział się w poniedziałek na łamach „Sueddeutsche Zeitung” za kompromisowym rozwiązaniem w sporze z Niemcami o odszkodowania wojenne. Wieczorem do Berlina przyjedzie premier Grecji Aleksis Cipras.
Niemcy skutecznie stosowali wyrafinowaną metodę wykorzystania strachu o bezpieczeństwo własne i swoich rodzin jako formy nacisku psychologicznego na ludność - mówi PAP historyk dr Mateusz Szpytma z oddziału IPN w Krakowie. 24 marca mija 71 rocznica zamordowania rodziny Ulmów w Markowej za ukrywanie Żydów
20. rocznica śmierci Franciszka Gajowniczka, za którego w 1941 r. w niemieckim obozie Auschwitz życie oddał polski franciszkanin o. Maksymilian Kolbe, przypada w piątek. Gajowniczek zmarł w wieku 94 lat. Spoczął na cmentarzu przyklasztornym w Niepokalanowie.
W latach 1939-1941 Niemcy zamordowali 70 tys. chorych psychicznie i niepełnosprawnych ze szpitali na terenie Rzeszy i wcielonych do niej ziemiach polskich. 13 marca mija 75 lat od zlikwidowania w Kochanówce - dziś to szpital im. Babińskiego przy ul. Aleksandrowskiej w Łodzi - pierwszej grupy chorych.