Wiedza o zagładzie europejskich Romów wciąż jest zbyt mała, potrzebne są kolejne badania, upamiętnianie ofiar oraz edukacja – mówili uczestnicy konferencji naukowej „Edukacja dla upamiętnienia zagłady Romów”, która w czwartek rozpoczęła się w Krakowie.
W przeddzień 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego władze gminy Sylt, na północy Niemiec, złożyły hołd Polakom zamordowanym na rozkaz generała SS Heinza Reinefartha, który po wojnie był burmistrzem leżącego na terenie gminy miasteczka Westerland.
Nocne zwiedzanie byłego obozu koncentracyjnego organizuje w piątek Muzeum Stutthof w Sztutowie. Będzie to jedyna okazja w roku do poznania tego miejsca pamięci w nocnej atmosferze. Zwiedzający będą mogli wziąć udział w specjalnym projekcie artystycznym.
Byli więźniowie, przedstawiciele społeczności romskiej z różnych krajów, reprezentanci polskich władz, politycy i dyplomaci upamiętnią 2 sierpnia w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau 70. rocznicę likwidacji przez Niemców tzw. obozu cygańskiego.
Osobiste pamiątki byłej więźniarki Auschwitz Kazimiery Gruszczyńskiej, m.in. obozowe maskotki, fragmenty ubrania i korespondencja, wzbogaciły zbiory Muzeum Auschwitz – podał w środę rzecznik placówki Bartosz Bartyzel.
750 osób zamordowanych w niemieckim obozie zagłady w Bełżcu upamiętnia album „Każda ofiara ma imię”. W ciągu niespełna 10 miesięcy funkcjonowania tego obozu Niemcy zgładzili prawie pół miliona ludzi; większość ofiar pozostaje anonimowa.
"Pamięć i tożsamość - 70. rocznica zagłady Romów" były tematem konferencji upamiętniającej Romów, którzy trafili do obozu w Auschwitz-Birkenau. Pamiętamy. Zostaliśmy wychowani w szacunku do historii - mówili w poniedziałek ich potomkowie.
48 porcelanowych fotografii więźniów politycznych, którzy w latach 1939-1956 zginęli w więzieniu na Wzgórzu Zamkowym w Kielcach lub zostali z niego wysłani na śmierć, znalazło się na ścianie dawnego aresztu. Mur Pamięci zostanie odsłonięty w poniedziałek.
Osobowość Heinricha Himmlera, który ze zwykłego chłopca z „dobrego domu” oraz wiejskiego agitatora stał się jednym z przywódców III Rzeszy, zbrodniarzem odpowiedzialnym za życie milionów ludzi – analizuje Peter Longerich w książce „Himmler. Buchalter śmierci”.
"Uważałam, że jeżeli jest ciężko - a przecież nie byłam w ekstrawarunkach obozowych, tylko w takich, jak większość - to trzeba się bronić. Odpychać od siebie złe odczucia psychiczne i fizyczne. W każdej sytuacji znajdować moment świadczący o tym, że jest nadzieja, że ludzie nie są tacy źli" - mówi 91-letnia Alicja Gawlikowska-Świerczyńska, która cztery lata spędziła w Ravensbrueck. Wywiad-rzeka przeprowadzony przez Dariusza Zaborka nosi tytuł "Czesałam ciepłe króliki".