Dwaj b. członkowie plutonu specjalnego ZOMO stawili się przed katowickim sądem, by złożyć zeznania w procesie Romana S. Jest on oskarżony o strzelanie do górników podczas pacyfikacji kopalni Wujek na początku stanu wojennego. 16 grudnia 1981 r. od milicyjnych kul zginęło 9 osób.
30 lat temu, 30 czerwca 1989 r., w Warszawie rozpoczęły się demonstracje pod hasłem „Jaruzelski – musisz odejść”. Do ich stłumienia po raz ostatni w historii PRL użyto sił Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej. Protesty były zwieńczeniem „gorącej wiosny” 1989.
W 1956 r. utworzono Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej. Była to reakcja komunistycznych władz na manifestacje poznańskiego Czerwca’ 56, które – w połączeniu z demonstracjami poparcia dla antykomunistycznego powstania na Węgrzech – przeciągnęły się tak naprawdę do końca roku. Do bardzo poważnych wydarzeń doszło m.in. 18 listopada w Bydgoszczy, gdzie tłum wdarł się do komendy MO i spalił budynek ze sprzętem zagłuszającym zagraniczne stacje radiowe.
30 lat temu, 24 lutego 1989 r., doszło do ostatnich poważniejszych zamieszek ulicznych okresu PRL. Z oddziałami ZOMO starła się w Krakowie głównie młodzież – w tamtym momencie najbardziej radykalna grupa społeczna.
Rekonstrukcję rozbicia strajku w dawnej Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie zorganizowali w środę działacze Solidarności. Przypomnieli w ten sposób o wydarzeniach stanu wojennego w 36. rocznicę jego wprowadzenia.
31 sierpnia 1982 r., w drugą rocznicę podpisania porozumień w Gdańsku, "Solidarność" zorganizowała w całej Polsce manifestacje. W ponad 60 miastach na ulice wyszły tysiące ludzi. Najtragiczniejszy przebieg miała demonstracja w Lubinie, gdzie od kul ZOMO zginęły 3 osoby.
Prezydent Andrzej Duda oraz premier Beata Szydło przybyli w czwartek do Lubina (Dolnośląskie) na obchody 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej. 31 sierpnia 1982 r. ZOMO zastrzeliło w tym mieście trzech manifestantów podczas pokojowej manifestacji zorganizowanej z okazji Porozumień Sierpniowych.
B. prezydent Lech Wałęsa przeprosił szefa "S" Piotra Dudę za swoją wypowiedź, że służył on w ZOMO. "Pomyliłem jednostki, to nie było ZOMO, to była dywizja powietrzno-desantowa i za tą pomyłkę przepraszam" - oświadczył we wtorek Wałęsa.