Konsternację i protesty we Włoszech wywołało krążące w mediach społecznościowych zdjęcie trzech młodych mieszkanek Bolonii, które w noc Halloween zainscenizowały porwanie byłego premiera Aldo Moro w 1978 r. Fotografię zamieścił w sobotę boloński dziennik "Il Resto del Carlino", oceniając, że jest szokująca.
We Włoszech upamiętniono w czwartek 45. rocznicę porwania byłego premiera Aldo Moro na ulicy w Rzymie. Jego sprawcami byli terroryści z Czerwonych Brygad, którzy zamordowali go po 55 dniach przetrzymywania w niewoli. Ciało chadeckiego polityka znaleziono 9 maja 1978 roku w bagażniku w samochodzie w centrum Wiecznego Miasta.
Córka zamordowanego przez Czerwone Brygady w 1978 roku byłego premiera Włoch Aldo Moro zaapelowała do papieża Franciszka, aby przerwał jego proces beatyfikacyjny. Jak wyjaśniła, nie chce ona instrumentalnego wykorzystywania postaci jej ojca.
Były inspektor włoskiej policji powiedział w rozmowie z agencją ANSA, że włoskie służby specjalne "osłaniały" operację terrorystów, którzy 16 marca 1978 r. uprowadzili lidera Chrześcijańskiej Demokracji Aldo Moro. Po 55 dniach odnaleziono jego ciało.