Nowa gwiazda na ul. Piotrkowskiej - poświęcona twórcom filmu "Ida" - została w piątek odsłonięta w Łódzkiej Alei Gwiazd. W Łodzi nakręcono większość zdjęć do nagrodzonego Oscarem filmu. Jego produkcja była dofinansowana m.in. z Łódzkiego Funduszu Filmowego.
Uhonorowana Oskarem jako najlepszy film nieanglojęzyczny "Ida" Pawła Pawlikowskiego będzie miała we wtorek specjalny pokaz w Komisji Europejskiej. Do Brukseli przyjedzie producentka obrazu Ewa Puszczyńska.
Zdobywca Oscara, scenograf Allan Starski oraz twórcy oscarowej "Idy" zostaną uhonorowani gwiazdami w Alei Gwiazd w Łodzi. Dotąd na głównej ulicy miasta - Piotrkowskiej - wmurowano 65 gwiazd wybitnych postaci polskiego filmu.
Polskie kino jest cegiełką w promowaniu ojczyzny na całym świecie. Możemy czuć się dumni z Polski - mówiła w czwartek premier Ewa Kopacz na spotkaniu z laureatami Polskich Nagród Filmowych Orły 2015.
Łódzkie studio Opus Film, po sukcesie "Idy" Pawła Pawlikowskiego, która otrzymała Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny, prawdopodobnie będzie współpracować z dużymi amerykańskimi studiami filmowymi przy produkcji w Polsce serialu i filmu fabularnego.
Statuetkę Oscara, którą reżyser Paweł Pawlikowski przywiózł z Los Angeles za film "Ida", będzie można w weekend oglądać w łódzkim Muzeum Kinematografii. Oscar będzie prezentowany z innymi nagrodami na wystawie "#IdaTheFilm", która opowiada historię powstania filmu.
Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w poniedziałek, że oscarowy film "Ida" to dowód, że Polska może pokazać światu dobre i ciekawe kino. Jego zdaniem jest też przykładem jak dobry film wywołuje dyskusję i "pogłębioną refleksję nad różnymi aspektami życia".
Ludzie wyczuli, że chodzi o jakąś większą sprawę - ocenił odnosząc się do uniwersalnej wymowy "Idy" Paweł Pawlikowski. Reżyser, który wrócił w czwartek do Warszawy po zdobyciu Oscara, zapewnił, że nie planuje przenosić się do Hollywood i nadal chce tworzyć w Polsce.
"Ida” jest przykładem dawno niespotykanego w Polsce, wybitnego kina artystycznego, które łączy w sobie dobrą grę aktorską, dobry scenariusz, ciekawą intrygę i interesujące rozwiązania formalne - mówi dr Łukasz Jasina historyk z Muzeum Historii Polski, filmoznawca.
To była ogromna radość - mówiła we wtorek w Warszawie po powrocie z gali Oscarów Agata Kulesza, wyrażając nadzieję, że statuetka za "Idę" da polskim filmowcom "rodzaj energii, który pcha do przodu". Agata Trzebuchowska potwierdziła z kolei, że rezygnuje z aktorstwa.