Uważam, że możemy się pojednać. Takim mostem pojednania są ci Ukraińcy, którzy próbowali ratować swoich sąsiadów i którzy razem z nimi ginęli. Odważni, dobrzy ludzie, dzięki którym dzisiaj tysiące Polaków żyje – powiedział w środowym Studiu PAP Witold Szabłowski, autor książki „Opowieści z Wołynia”.
Edward Orłowski z Nadleśnictwa Komańcza ustalił nazwiska 567 kolegów, którzy zginęli na Wołyniu w wyniku zbiorowych mordów na ludności polskiej dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów. Naszą powinnością jest przywrócenie im ludzkiej pamięci – mówi w 82. rocznicę rzezi wołyńskiej.
Ukraina jest otwarta na dialog w sprawie poszukiwań i ekshumacji szczątków Polaków na jej terytorium i będzie go kontynuowała. - Przepracowaliśmy ekshumacje w Puźnikach i planujemy nowe prace – powiedział PAP wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos.
W piątek w całym kraju odbędą się uroczystości upamiętniające ofiary rzezi wołyńskiej w Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP. Centralne obchody odbędą się w Warszawie. W Chełmie, w obchodach na terenie tworzonego Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, planowany jest udział prezydenta elekta Karola Nawrockiego.
Prace ekshumacyjne w Puźnikach na Podolu to jeden z 15 wniosków, które złożyła polska strona. Dostrzegam dobrą wolę ze strony ukraińskiej - napisała w mediach społecznościowych minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.
31 projektów otrzymało dofinansowanie na łączną kwotę ponad 7 mln zł w ramach programu "Ochrona dziedzictwa kulturowego za granicą". Przedsięwzięcia będą realizowane w trybie jednorocznym (w 2025 r.) lub dwuletnim (w latach 2025-2026) - poinformowało MKiDN.
Ekshumacje ofiar zbrodni OUN i UPA w Puźnikach na Ukrainie, które powinny rozpocząć się wiosną, pozwolą na wydobycie szczątków z jednego grobu; później powinna nastąpić ich identyfikacja i ponowny pochówek – poinformował w wywiadzie dla Biełsatu ukraiński archeolog Ołeksij Złatohorski.
Minister kultury Hanna Wróblewska powiedziała w sobotę, że trwają prace polsko-ukraińskiej grupy dotyczące ekshumacji polskich ofiar UPA, ale ze względu na wagę tego tematu pierwsi o szczegółach tych prac będą informowani interesariusze oraz organizacje i osoby, które są częścią tego procesu, a później opinia publiczna.
Wojna nie wstrzymała prac konserwatorskich prowadzonych przez polskie instytucje w Ukrainie. Prace trwają, pomimo że brakuje materiałów, a z powodu rosyjskich ataków rakietowych wyłączany jest co kilka godzin prąd - informuje czwartkowa „Rzeczpospolita”.