Stan wojenny ostatecznie zakończył się klęską komunistów, ale też w żadnym wymiarze nie został rozliczony. Cel wprowadzenia stanu wojennego nie został osiągnięty, socjalizmu nie obroniono - powiedział PAP pierwszy przewodniczący łódzkiej Solidarności Andrzej Słowik.
26 sierpnia 1980 roku w Łodzi rozpoczął się jeden z największych w Polsce strajków komunikacji publicznej. Nie mieliśmy nic do stracenia, wszystko było przed nami – powiedział PAP przywódca protestu, pierwszy szef łódzkiej Solidarności i członek komisji krajowej związku Andrzej Słowik.
Zacząłem redagować ulotkę, która jako pierwsza w Polsce zawierała słowa o wojnie z Narodem. Było tam wezwanie do strajku generalnego i warunki jego ewentualnego odwołania - mówi PAP były wiceszef łódzkiej Solidarności Jerzy Kropiwnicki. Ulotkę podpisali obaj z Andrzejem Słowikiem i - jak się później okazało - była ona rozpowszechniana w strajkujących zakładach, i krążyła po mieście w liczbie 50 tys. egzemplarzy.