78 lat temu oddziały gen. Rohra rozpoczęły generalny szturm na Mokotów. Artyleryjski ostrzał trwał trzy godziny. Niemcy użyli lotnictwa i broni pancernej. Powstańcy obronili placówkę „Drago” przy Al. Niepodległości 132, lecz pod ostrzałem opuścili Królikarnię.
24 września 1944 r. o godz. 8.00 oddziały niemieckie pod dowództwem gen. Rohra rozpoczęły generalny szturm na pozycje powstańcze na Mokotowie. Tego dnia dzielnica była wyjątkowo silnie atakowana przez bombowce nurkujące Luftwaffe startujące z pobliskiego lotniska Okęcie. Nieprzyjaciel prowadził także silny, trwający ok. trzech godzin ostrzał artyleryjski i użył czołgów oraz dział pancernych.
Niemcy zajęli park Królikarnia i część mokotowskiej skarpy, dotarli w rejon ul. Ksawerów.
Ok. godz. 10 ruszyło natarcie czołgów i piechoty na powstańczą redutę przy Puławskiej 162. Po dwóch godzinach pod silnym ostrzałem ogniem i zagrożona odcięciem załoga wycofała się do budynku przy ul. Puławskiej 154.
Powstańcom udało się obronić placówkę "Drago" w budynku przy. Al. Niepodległości 132. Niemieckie bomby i pociski spowodowały pożar w reducie "Pudełko" - pięciopietrowej kamienicy rodziny Popielów w reducie kompanii O-3 przy Al. Niepodległości 52 przy ul. Naruszewicza. Walące się stropy utrudniły gaszenie pożaru. W walce poległ m.in. ppor. Zbigniew Bednarski "Jurkowski" z pułku AK "Baszta".
Czołgi zaatakowały pozycje obrony Batalionu AK „Oaza” – „Ryś” w okolicy ul. Konduktorskiej.
W Śródmieściu między ulicami Chmielną i Widok poległ w walce ppor. AK Tadeusz Kołecki "Andrzej Wysoki". Pochodził z Sandomierza. Od 1940 r. uczestniczył w walce konspiracyjnej m.in. w organizacji "Jędrusie". Od 1942 r. był żołnierze AK na terenie Warszawy. Został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i Krzyżem Virtuti. Militari V klasy. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/