Przedstawiciele ambasady RP w Budapeszcie oraz węgierskiej Polonii upamiętnili we wtorek przekazanie przez polskich żołnierzy na Węgrzech 12 września 1943 roku posągu Matki Boskiej Królowej Pokoju w Fehervarcsurgo. Był to wówczas gest wdzięczności, za to, że Węgrzy dali schronienie Polakom, którzy po napaści Niemiec na Polskę uciekali z ojczyzny.
„Podczas drugiej wojny światowej w okolicach Fehervarcsurgo znalazło schronienie 120-150 polskich żołnierzy, pomoc dla nich organizowały różne instytucje węgierskie i osoby prywatne, m.in. Margit Wenckheim, wdowa po hrabim Jozsefie Karolyim” – napisała ambasada RP na Facebooku.
Hrabina od początku II wojny światowej zaangażowała się w pomoc polskich uchodźcom, przybywającym na Węgry, m.in. osobiście przyjmując ich na granicy i kierując do miejsc zakwaterowania. Była też inicjatorką Komitetu Pomocy dla Uchodźców, przekształconego w grudniu 1939 roku w Węgiersko-Polski Komitet Opieki nad Uchodźcami.
„Hrabina Wenckheim już jesienią 1939 roku doprowadziła do przyjmowania pierwszych polskich uchodźców w centralnej siedzibie majątku Fehervarcsurgo, dzięki czemu miejscowość ta stała się polskim centrum, również duchowym” – przypomina ambasada.
W geście wdzięczności 12 września 1943 roku Polscy żołnierze ofiarowali mieszkańcom posąg Matki Boskiej Królowej Pokoju.
W uroczystościach w położonym ok. 80 km na zachód od Budapesztu Fehervarcsurgo wzięli udział m.in. ambasador RP Sebastian Kęciek, Rzecznik Narodowości Polskiej przy Zgromadzeniu Narodowym Węgier Ewa Słaba Rónay, a także przedstawiciele Polonii i lokalnych władz.
Szacuje się, że po niemieckim ataku na Polskę 1 września 1939 roku na Węgrzech znalazło się od 100 do 150 tys. polskich uchodźców cywilnych i wojskowych.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ kgod/