Deportacja do obozu zagłady Kulmhof./Źródło: en.wikipedia
Około 700 osób liczył pierwszy transport, który 7 grudnia 1941 roku został skierowany do niemieckiego obozu zagłady Kulmhof w dzisiejszym Chełmnie nad Nerem (Wielkopolskie). W obozie mordowano przede wszystkim Żydów – zginęło ich tam około 200 tys.
Kulmhof był pierwszym obozem uruchomionym przez Niemców wyłącznie w celu dokonywania masowych egzekucji. Funkcjonował od grudnia 1941 r. do kwietnia 1943 r. i od wiosny 1944 r. do stycznia 1945 r. Założono go głównie w celu likwidacji społeczności żydowskiej z pobliskich gett, w tym z getta łódzkiego - największego w obrębie Kraju Warty.
Pierwszy transport tworzyły osoby przywiezione z Koła. Wszyscy oni zostali zamordowani następnego dnia przy użyciu samochodów-komór gazowych. Ich ciała trafiły do masowej mogiły w niedalekim Lesie Rzuchowskim.
Między 7 a 10 grudnia 1941 r. do Kulmhof Niemcy przywieźli i zamordowali łącznie prawie 3 tys. Żydów z Koła – mężczyzn, kobiety i dzieci. Stali się oni pierwszymi ofiarami masowej i planowanej eksterminacji ludności żydowskiej Kraju Warty. Kulmhof był pierwszym na okupowanych ziemiach polskich niemieckim nazistowskim obozem śmierci.
Prace przygotowawcze przed uruchomieniem obozu zakończyły się z początkiem grudnia 1941 r. Niemcy działali według planu, zgodnie z którym pierwsi mieli być uśmierceni Żydzi mieszkający w gettach położonych najbliżej ośrodka, a więc z terenu powiatów kolskiego i tureckiego. W następnej kolejności zamierzali wymordować niezdolnych do pracy Żydów z getta łódzkiego.
Według historyków obóz był swoistym poligonem doświadczalnym dla kolejnych niemieckich obozów. Przez cały czas jego działalności Niemcy wykorzystywali samochodowe komory gazowe. Uśmiercali ludzi za ich pomocą także wtedy, gdy funkcjonowały już bardziej zaawansowane, stacjonarne instalacje.
Już 5 grudnia do Lasu Rzuchowskiego Niemcy przewieźli 30 żydowskich mężczyzn, którzy mieli wykopać pierwszy masowy grób. Mężczyźni ci najprawdopodobniej zostali zabici natychmiast po wykonaniu pracy.
W Kulmhof Niemcy mordowali głównie mieszkańców miast i miasteczek z terenu Okręgu Rzeszy Kraj Warty. Zginęło tam również około 20 tys. Żydów z Niemiec, Austrii, Czech i z Luksemburga, wywiezionych jesienią 1941 r. do getta łódzkiego.
Wśród ofiar Kulmhof znalazło się 4,3 tys. Romów i Sinti pochodzących z pogranicza austriacko-węgierskiego, 92 dzieci czeskich, 17 pensjonariuszek domu opieki Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi we Włocławku wraz z jedną z sióstr i nieustalona grupa jeńców radzieckich.
Wśród polskich ofiar wymienia się również niezidentyfikowane grupy duchownych i dzieci z Zamojszczyzny. (PAP)
rpo/ aszw/