Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem będzie instytucją współprowadzoną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przez co zostanie podniesione do rangi Muzeum Narodowego – ogłosił w sobotę w Zakopanem wicepremier Piotr Gliński przed gestapowską „Katownią Podhala”, w której do 2023 r. powstanie muzealny oddział.
W nazywanej „Katownią Podhala” willi Palace w Zakopanem podczas okupacji Niemcy umieścili siedzibę gestapo. Tutaj trafiali m.in. kurierzy tatrzańscy, gdzie byli torturowani i zabijani. Stąd też wyruszały transporty więźniów do Auschwitz. Budynek, w którym przez wiele lat działał pensjonat, w 2018 r. zakupiło miasto Zakopane. Budynek kosztował 11,5 mln zł, z czego 9 mln zł na ten cel pochodziło z budżetu państwa.
„Willa Palace to miejsce bardzo ważne dla pamięci lokalnej, regionalnej, ale także polskiej. To było miejsce, gdzie uczestnicy ruchu oporu, Polacy w czasie II wojny światowej byli zabijani. Stąd także więźniowie zostali przewiezieni w pierwszym transporcie do Auschwitz” – mówił wicepremier i dodał: „Wkrótce willa Palace stanie się oddziałem Muzeum Tatrzańskiego, a Muzeum Tatrzańskie stanie się instytucją współprowadzoną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ramach naszych działań polegających na przejmowaniu odpowiedzialności, czy współodpowiedzialności za wiele instytucji kultury w Polsce, tych, które wymagają wsparcia z budżetu centralnego i które zasługują, aby podnieść ich rangę do narodowego” – podkreślił Gliński.
Inicjatywa podniesienie Muzeum Tatrzańskiego do rangi Muzeum Narodowego wyszła od marszałka Województwa Małopolskiego Witolda Kozłowskiego, ponieważ ta placówka jest prowadzona przez samorząd wojewódzki. Wicepremier wyjaśnił, że łączy się to nie tylko ze wsparciem budżetowym, ale także możliwościami wsparcia poprzez dotacje celowe na konkretne działania.
„Jest oczywiste, że Zakopane i Podhale zasługuje na to żeby wesprzeć Muzeum Tatrzańskie w jego planach rozwojowych” – mówił wicepremier i minister kultury, który wyjaśnił, że formalnie decyzja zostanie podpisana jeszcze w tym roku.
„Jestem bardzo mile zaskoczona tym, że Muzeum Tatrzańskie stanie się częścią Muzeum Narodowego. Przyznam, że jak zaczęłam pracę w tym muzeum i zaczęłam poznawać jego bogactwo oraz różnorodność, to od tego czasu mam przeświadczenie, że ta placówka zasługuje na to, żeby być Muzeum Narodowym” – mówiła dyrektorka Muzeum Tatrzańskiego Anna Wende–Surmiak.
Dyrekcja Muzeum Tatrzańskiego chce, aby główną częścią przyszłego muzeum była ekspozycja poświęcona martyrologii Podhala w czasie wojny, ale swoje miejsce ma znaleźć tu także ekspozycja dotycząca historii Zakopanego, ludzi gór, przewodników tatrzańskich, historii związanej z narciarstwem.
Główną inicjatorką odkupienia od prywatnego właściciela dawnej siedziby gestapo była prezes Stowarzyszenia Muzeum Walki Męczeństwa "Palace" Lucyna Galica-Jurecka, córka uczestnika kampanii wrześniowej, legendarnego kuriera tatrzańskiego i więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych dr Wincentego Galicy. Przypomniała ona, że w "Palace" było więzionych i katowanych nawet do czterech tysięcy osób, a zginęło tu 350 ofiar hitlerowskiego terroru.
W 1994 r. w piwnicach willi Palace staraniem dr. Wincentego Galicy powstało skromne muzeum męczeństwa. W 1999 r. nowy właściciel obiektu uniemożliwił dostęp do piwnic i zlikwidował wystawę. Wówczas zniszczono część napisów wyrytych przez więźniów na ścianach. Placówka została ponownie otwarta w 2001 r., ale jej funkcjonowanie zostało ograniczone.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ krap/