Polscy archeolodzy już 60 lat dokonują odkryć w antycznym mieście Nea Pafos na Cyprze. W tym czasie park archeologiczny w Pafos stał się wizytówką Cypru, wpisaną na listę UNESCO. W jubileuszowym 2025 r. zaplanowano m.in. międzynarodową konferencję o Nea Pafos i wystawę nt. polskich badań.
W starożytności Cypr znajdował się najpierw na granicy wpływów bliskowschodnich i egipskich, a od II tysiąclecia p.n.e. - w obrębie cywilizacji greckiej. Olbrzymi wpływ na rozwój cywilizacyjny wyspy miały miasta portowe, w tym Nea (Nowa) Pafos. To prężne miasto powstało pod koniec IV wieku p.n.e. Z biegiem czasu stało się głównym ośrodkiem administracyjnym i politycznym hellenistycznego, a następnie rzymskiego Cypru (od ok. 200 p.n.e. do ok. 350 n.e.).
Na stanowisku archeologicznym w Pafos od 1965 roku pracuje ekspedycja Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwszym kierownikiem Polskiej Misji Archeologicznej na Cyprze był prof. Kazimierz Michałowski. Prowadzone przez UW prace koncentrowały się w rejonie dzielnicy willowej, tak zwanej Maluteny.
Od 2011 roku na terenie Parku Archeologicznego Pafos działa również ekspedycja Uniwersytetu Jagiellońskiego prowadząca badania na Agorze, będącej centralnym placem miasta. W 2019 roku obie ekspedycje zostały połączone, co znacznie poszerzyło zakres prowadzonych badań. Działają pod jednym kierownictwem prof. Ewdoksii Papuci-Władyki.
"Badania rozpoczęte przez prof. Michałowskiego trwają do dziś i są prowadzone przez najdłużej działającą ekspedycję zagraniczną na terenie Cypru oraz jedną z najdłużej pracujących polskich misji archeologicznych w rejonie Morza Śródziemnego" - powiedziała PAP prof. Ewdoksia Papuci-Władyka.
W tym czasie polscy naukowcy dokonali szeregu spektakularnych odkryć. Na Malutenie odkryli m.in. pozostałości jednego z największych antycznych budynków na Cyprze – rzymskiej willi, prawdopodobnie siedziby namiestnika, nazywanej dziś Willą Tezeusza, zdobionej wspaniale zachowanymi mozaikami. Do ich odkryć należy też Dom Aiona, z wysokiej klasy mozaikami. Polscy badacze zmienili też istniejący w publikacjach obraz początków i rozwoju miasta, przesuwając datę powstania Agory na okres hellenistyczny.
"Dokonania te przyczyniły się do tego, że w 1980 roku Pafos zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To podniosło prestiż stanowiska, przyniosło wzrost zainteresowania Cyprem i sprowadziło do Pafos masową wręcz turystykę. Właściwie nie ma obecnie zorganizowanej wycieczki turystycznej, która nie przyjechałaby do Pafos zobaczyć mozaik" - zauważyła archeolożka.
Przyznaje, że naukowcy mają tu wciąż wiele do odkrycia i wiele pracy na kolejne sezony wykopaliskowe. "Pafos to raj dla archeologów. To fantastyczne stanowisko, 55 hektarów zamkniętych na terenie parku archeologicznego. Obszar trzech czwartych antycznego miasta zabezpieczony do dalszych badań, niezagrożony przez rozwijającą się turystykę i deweloperów" - podkreśliła prof. Papuci-Władyka.
Zwróciła uwagę, że dzięki zabezpieczeniu i ochronie stanowiska, po zakończonym sezonie nie trzeba zasypywać wykopów, a sprzyjający klimat powoduje, że badania można prowadzić właściwie cały rok. "Sezon wykopaliskowy trwa jednak zazwyczaj maksymalnie sześć tygodni, bo na tyle pozwalają nam zwykle finanse z grantów" - zaznaczyła.
Kolejne tygodnie pracy to jednak opracowywanie wydobywanego materiału, które możliwe jest jedynie na miejscu w Pafos. "Na przykład ceramikę, która jest masowym materiałem archeologicznym, wydobywamy w dziesiątkach wiader dziennie. Potłuczone amfory czy naczynia kuchenne trzeba przecież umyć, posklejać, opracować, sfotografować, by następnie je opublikować" - opisała rozmówczyni PAP.
W ostatnim czasie polscy archeolodzy prowadzą badania na zachodnim krańcu miasta, gdzie odkryli dosyć dobrze zachowane mury budowli, która prawdopodobnie powstała w okresie hellenistycznym, w II w. p.n.e. "Jeśli nasze ustalenia się potwierdzą, to byłoby niezwykle ważne odkrycie. Wszystkie starożytne budowle, których pozostałości widać w różnych miejscach Pafos pochodzą z czasów rzymskich, nigdzie w mieście nie ma zachowanych dużych fragmentów zabudowy hellenistycznej. Cypr nawiedzały liczne trzęsienia ziemi, które niszczyły budynki. Po nich wyrównywano teren, sprzątano i wznoszono na tym samym miejscu kolejne budowle, częściowo wykorzystując to, co się nie zawaliło. W związku z tym budynki z wcześniejszego okresu po prostu słabo się zachowują" - wyjaśniła badaczka.
Dobiegają też końca prace nad trójwymiarowymi rekonstrukcjami Nea Pafos. Naukowcy UW, UJ i Politechniki Warszawskiej wspólnie starali się odtworzyć układ ulic i budowli funkcjonujących na terenie antycznego miasta w różnych okresach jego rozwoju. Wyniki projektu finansowanego z Narodowego Centrum Nauki już częściowo opublikowano w pismach naukowych.
"Postaramy się te rekonstrukcje udostępnić szerokiemu gronu odbiorców. Chcielibyśmy we współpracy z Departamentem Starożytności Cypru w jakiś sposób ją udostępnić dla turystów, żeby na przykład mogli zeskanować kod QR podczas zwiedzania parku archeologicznego w Pafos i je obejrzeć" - zapowiedziała prof. Papuci-Władyka.
Z okazji 60 lat polskich badań w Pafos zaplanowano kilka wydarzeń popularyzujących dokonania archeologów na tym stanowisku. Na czerwiec - jak zapowiedziała kierowniczka polskich badań - planowane jest oficjalne otwarcie Stacji Badawczej w Pafos na Cyprze Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW, powołanej już w 2021 roku.
Otwarciu, które odbędzie się w ramach polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, będzie towarzyszyła wystawa fotografii "Od Maluteny do Agory". "Będzie pokazywała nasze osiągnięcia, ludzi tutaj pracujących, zmiany, jakie nastąpiły w ciągu 60 lat. Pokażemy jak wyglądało Pafos kiedyś i jak wygląda teraz" - opisała prof. Papuci-Władyka. Wcześniej wystawę będzie można też obejrzeć między 15 maja i 15 czerwca w Warszawie, a później - w Krakowie i innych miastach w Polsce. Między 20 a 23 maja w Warszawie i Krakowie odbędzie się międzynarodowa konferencja poświęcona Pafos. Oprócz UW i UJ organizują ją Departament Starożytności Cypru, Uniwersytet w Awinionie oraz HiSoMA (ENS de Lyon). "Jest to cykliczna konferencja dotycząca tylko Pafos. Pierwsza się odbyła w Avignonie w 2012 roku, potem w Pafos w 2017 roku. W 2022 miała miejsce w Atenach. A teraz będzie właśnie w Polsce" - wyjaśniła rozmówczyni PAP.
Jesienią na szczególne atrakcje będą mogli liczyć mieszkańcy miasta i turyści. Naukowcy planują dzień otwarty na wykopaliskach. Podczas tego wydarzenia naukowcy i studenci będą oprowadzać chętnych i opowiadać o odkryciach na Malutenie i Agorze. (PAP)
Ewelina Krajczyńska-Wujec
ekr/ zan/ amac/