Żegnamy osobę, której zasługi dla naszej ojczyzny trudno przecenić; pozostawiona przez Wandę Półtawską spuścizna intelektualna i duchowa jeszcze przez wiele lat będzie odsłaniać przed nami swe piękno i szlachetność – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście odczytanym podczas uroczystości pogrzebowych Półtawskiej.
List szefa rządu odczytał wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. "Odprowadzając w ostatnią drogę śp. prof. Wandę Półtawską, żegnamy osobę, której zasługi dla naszej ojczyzny trudno przecenić. I choć Rzeczpospolita Polska w dowód wdzięczności uhonorowała ją przed kilkoma laty najwyższym odznaczeniem państwowym, Orderem Orła Białego, nie sposób uciec od myśli, że pozostawiona przez zmarłą spuścizna, zarówno intelektualna, jak i duchowa, jeszcze przez wiele lat będzie odsłaniać przed nami swe piękno i szlachetność" - napisał premier.
Morawiecki wskazał wydarzenia z życia Wandy Półtawskiej, które były istotne "zarówno w wymiarze jednostkowego doświadczenia +tej, którą dziś żegnamy+, jak również w wymiarze ważnym dla naszej narodowej wspólnoty". Zwrócił uwagę m.in. na doświadczenie wojny, "które dla śp. Wandy Półtawskiej wiązało się ze szczególnym cierpieniem".
"Ta wychowana w duchu patriotycznym przedwojenna harcerka nie miała wątpliwości, jaką postawę przyjąć wobec tragedii niemieckiej okupacji" - zauważył premier. Przypomniał, że Wanda Półtawska, służąc w konspiracji, została aresztowana przez Gestapo i była torturowana przez wiele miesięcy.
"Oprawcy, nie mogący złamać jej ducha, wysłali ją do obozu koncentracyjnego, gdzie była poddawana pseudomedycznym eksperymentom. I - choć trudno nam wyobrazić sobie ból i cierpienie zadawane jej przez niemieckich katów - jedno jest pewne: ta niezłomna kobieta, pomimo doświadczenia piekła na ziemi, nie tylko potrafiła odrzucić pokusy nienawiści do swych dręczycieli, ale też potrafiła przejść przez owo piekło z sercem otwartym na innych ludzi" - zaznaczył.
Szef rządu podkreślił, że postawa prof. Półtawskiej, "zgodna z apostolskim wezwaniem +zło dobrem zwyciężaj+, była widoczna w całym jej późniejszym życiu". Wskazał, że realizowała ją w rodzinie, wśród przyjaciół, a także zawodowo, pracując jako lekarz i pedagog "na rzecz ochrony najsłabszych i najbardziej bezbronnych".
"Przykład, jaki nam pozostawiła, jest niezwykle jasny i czytelny, przemawia powagą osobistego świadectwa, popartego cierpieniem oraz konsekwencją w realizacji obranej drogi. Przemawia też siłą charakteru i wierności wyznawanym wartościom, niezmiennym zarówno w czasie wojny, jak i pokoju" - dodał.
Szef rządu przypomniał o przyjaźni prof. Półtawskiej z ks. Karolem Wojtyłą - późniejszym papieżem Janem Pawłem II - która, jak zauważył, "w decydujący sposób zaważyła na jej życiu". "Bogactwo tej relacji zostaje wielką przypowieścią na temat międzyludzkiego braterstwa, czerpiącego ze źródeł chrześcijańskiej wizji człowieka i karmiącego się troską o jego dobro i godność; braterstwa będącego przejawem głębokiej kultury duchowej i potrafiącego współtworzyć nową cywilizację, którą św. Jan Paweł II nazywał +cywilizacją życia+. Nie będzie przesadą, gdy powiem, że przyjaźń, jaka połączyła tych dwoje wybitnych Polaków, odcisnęła głębokie piętno na dziejach naszej ojczyzny, czyniąc nasz naród lepszym i bardziej szlachetnym" - podkreślił Morawiecki.
Jak dodał, za nauczaniem papieża, mocno wspieranym i mocno rozwijanym przez Wandę Półtawską, podążyły i wciąż podążają rzesze Polaków, "niegodzących się na rozmazywanie zasad moralnych, spajających nasze społeczeństwo". Dodał, że "liczne świadectwa wskazują, że na straży sumień wielu z naszych rodaków, stała śp. Wanda Półtawska, której jasna i klarowna myśl, połączona z prostotą przekazu, potrafiła rozwiewać opary błędów i fałszywych ideologii"
Premier podkreślił, że prof. Półtawska do końca życia "niestrudzenie ukazywała piękno ewangelicznego spojrzenia na godność człowieka i starała się wskazać, jak wielkim darem dla Polski i świata było nauczanie naszego papieża".
"Dzisiaj za tę pracę na rzecz chrześcijańskiego humanizmu, tworzącego najgłębsze zręby polskiej kultury i tożsamości, szczególnie jej dziękujemy. Dziękujemy też Opatrzności za wszystkie lata jej długiego życia oraz pozostawiony przez nią przykład patriotyzmu i oddania bliźnim" - podkreślił premier. (PAP)
Autorka: Paulina Kurek, Julia Kalęba
pak/ juka/ sdd/