Wiktora warszawska sprzed 101 lat dała wolność nie tylko Polsce, ale i Europie; ochroniła ją przed rosyjskim, bolszewickim totalitaryzmem – przypomniał szef MON Mariusz Błaszczak podczas sobotniej uroczystości w Warszawie.
W przeddzień Święta Wojska Polskiego minister obrony uhonorował wyróżniających się żołnierzy i oddziały; wręczył pośmiertnie nominacje oficerskie dwóm żołnierzom AK i powojennego podziemia.
"101 lat temu odrodzona Rzeczypospolita odparła nawałę bolszewicką. To była zwycięska bitwa, to była bitwa, która uratowała wolność Rzeczypospolitej, ale to była bitwa także, która przesądziła o losach świata, dlatego że wiktoria warszawska dała wolność Europie. Ochroniła Europę przed Rosją bolszewicką i przed rosyjskim, bolszewickim totalitaryzmem" - powiedział Błaszczak. Przypomniał, że polscy żołnierze do walk z bolszewikami zgłaszali się jako ochotnicy.
Mariusz Błaszczak wręczył nadane pośmiertnie patenty oficerskie rodzinom dwóch żołnierzy AK i powojennego podziemia - Tadeusza Przewoźnika ps. Kuba, zmarłego w 1992 r., i Tadeusza Radwańskiego ps. Kostek, który zmarł w więziennym szpitalu w 1948 r. Obaj zostali odznaczeni Krzyżem z Mieczami Orderu Krzyża Niepodległości.
Mariusz Błaszczak wręczył nadane pośmiertnie patenty oficerskie rodzinom dwóch żołnierzy AK i powojennego podziemia - Tadeusza Przewoźnika ps. Kuba, zmarłego w 1992 r., i Tadeusza Radwańskiego ps. Kostek, który zmarł w więziennym szpitalu w 1948 r. Obaj zostali odznaczeni Krzyżem z Mieczami Orderu Krzyża Niepodległości.
"Dziś miałem zaszczyt i honor wręczyć patenty oficerskie najbliższym dwóch żołnierzy niezłomnych, żołnierzy wyklętych" - mówił Błaszczak. "Losy tych dwóch żołnierzy są bardzo bliskie, są bardzo zbieżne. (...) Obaj jako młodzi ludzie przystąpili do Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, żeby walczyć o wolność Polski dla siebie, ale i dla przyszłych pokoleń" - powiedział minister, podkreślając też, że do końca życia byli wierni złożonej Polsce przysiędze.
"Nie pogodzili się z decyzjami które doprowadziły do tego, że Polska chociaż formalnie była w obozie zwycięzców, faktycznie po wojnie niepodległości nie odzyskała, obaj walczyli jako żołnierze niezłomni" – powiedział szef MON o dwóch żołnierzach AK, którzy później wstąpili do NSZ.
"Miałem zaszczyt uhonorować żołnierzy, którzy wykazali się męstwem, ratując życie innych. Dziękuje paniom i panom za postawę służby, za to, że nie przechodzicie obok, kiedy widzicie, że ktoś potrzebuje pomocy" – powiedział minister w sobotę podczas uroczystości w siedzibie MON w Warszawie. "To jest istota służby wojskowej. To nie jest praca, obowiązki wypełniane przez osiem godzin, to jest postawa życiowa" – dodał. Podkreślił też zaangażowanie wojska w walkę z epidemią.
"Nie pogodzili się z decyzjami które doprowadziły do tego, że Polska chociaż formalnie była w obozie zwycięzców, faktycznie po wojnie niepodległości nie odzyskała, obaj walczyli jako żołnierze niezłomni" – powiedział szef MON o dwóch żołnierzach AK, którzy później wstąpili do NSZ.
Szef MON wręczył nagrody pieniężne żołnierzom, którzy wykazali bohaterstwo w ratowaniu ludzkiego życia. Wyróżnił żołnierzy m. in. za uratowanie osób z płonącego pojazdu, skuteczną akcję gaśniczą, uratowanie życia tonącemu, za skuteczną akcję gaśniczą, przywrócenie funkcji życiowych poszkodowanym, uratowanie życia niemowlęciu, udzielenie pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych, powstrzymanie napaści na personel medyczny, udaremnienie próby samobójczej i zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy
Wręczył również odznaczenia resortowe, nadał tytuły honorowe Zasłużony Żołnierz RP i Przodujący Oddział Wojska Polskiego. Otrzymały je 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, 15. Sieradzka Brygada Wsparcia Dowodzenia, Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej i 2. Lubelska Brygada OT.
(PAP)
nno/ brw/ pad/