Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk (C) na XII Konferencji Świętokrzyskiej pt. "Program Międzymorza – w okresie II RP i w stanie wojennym”. Fot. PAP/P. Polak
Na naszych oczach, w chwili, w której Ukraina walczy o swoją niepodległość, koncepcje Międzymorza powracają i są nadal aktualne – powiedział szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk podczas XII Konferencji Świętokrzyskiej.
W piątek Instytut Historyczny Nurtu Niepodległościowego im. Andrzeja Ostoja Owsianego zorganizował w Centrum Edukacyjnym w Wólce Milanowskiej XII Konferencję Świętokrzyską pt. „Program Międzymorza – w okresie II RP i w stanie wojennym”.
Jak podkreślił uczestniczący w wydarzeniu szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, koncepcja utworzenie sojuszu państw Europy Środkowo-Wschodniej, która była promowana w latach dwudziestych XX w. przez Józefa Piłsudskiego, współcześnie powracają w związku z wojną w Ukrainie.
Jan Józef Kasprzyk: Wdrożenie koncepcji Międzymorza w 1920 roku przez Józefa Piłsudskiego nie powiodło się, ponieważ wówczas nasi potencjalni partnerzy m.in. Litwa i Białoruś nie dostrzegali zagrożenia, jakie istniało w tej części Europy zarówno ze strony Wschodu, jak i Zachodu. Teraz, po latach, okazuje się, że twórcy tej idei mieli absolutną rację.
„Wdrożenie koncepcji Międzymorza w 1920 roku przez Józefa Piłsudskiego nie powiodło się, ponieważ wówczas nasi potencjalni partnerzy m.in. Litwa i Białoruś nie dostrzegali zagrożenia, jakie istniało w tej części Europy zarówno ze strony Wschodu, jak i Zachodu. Teraz, po latach, okazuje się, że twórcy tej idei mieli absolutną rację. Na naszych oczach, w chwili, w której Ukraina walczy o swoją niepodległość, koncepcje Międzymorza powracają i są nadal aktualne” – powiedział PAP Jan Józef Kasprzyk.
„Międzymorze – wizja, iluzja, czy… racja stanu?”
Jego zdaniem współczesna sytuacja geopolityczna pokazuje, że w Europie Środkowo-Wschodniej musi istnieć blok państw ściśle ze sobą współpracujących. „Po pierwsze, po to, aby przeciwstawiać się imperialnym zapędom Moskwy. Z drugiej strony blok współpracujących ze sobą państw Europy Środkowej może być partnerem, a nie klientem dla Europy Zachodniej, chociażby pod względem spraw gospodarczych” – powiedział.
Idea współpracy między krajami leżącymi od Bałtyku do Morza Czarnego była przedstawiona przez Józefa Piłsudskiego. Stworzenie sojuszu w tej części Europy miało dać przeciwwagę dla imperialistycznych tendencji Związku Radzieckiego i Niemiec.
W 2015 roku z inicjatywy prezydentów Polski i Chorwacji została powołana grupa Trójmorza. Pierwszy szczyt odbył się w Dubrowniku w 2016 r. Ideą tego przedsięwzięcia jest pobudzanie rozwoju gospodarczego państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz stworzenie stabilnego i spójnego partnerstwa państw z obszaru pomiędzy Morzem Bałtyckim, Adriatykiem i Morzem Czarnym. Inicjatywa Trójmorza zrzesza 12 państw: Austrię, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację, Słowenię i Węgry.(PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ dki/
