Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk odda w piątek w Warszawie hołd bohaterom Bitwy Warszawskiej 1920 roku w przededniu obchodów 101. rocznicy „Cudu nad Wisłą”.
Przed południem, o godz. 10, na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach minister Kasprzyk złoży kwiaty na grobie ks. mjr. Ignacego Skorupki – kapelana Wojska Polskiego, którego śmierć w bitwie pod Ossowem stała się symbolem wojny z Rosją bolszewicką 1920 roku, oraz o godz. 10.30 na grobie marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza – jednego z dowódców w "wyprawie kijowskiej" w maju 1920 roku.
Jak wskazuje UdSKiOR, według odnalezionych w ostatnich latach i ujawnionych w sierpniu 2005 roku dokumentów Centralnego Archiwum Wojskowego, już we wrześniu 1919 roku szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez por. Jana Kowalewskiego. Manewr polskiej kontrofensywy udał się zatem m.in. dzięki znajomości planów i rozkazów strony rosyjskiej i umiejętności wykorzystania tej wiedzy przez polskie dowództwo.
W południe szef UdSKiOR złoży wieniec przy grobie gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego – faktycznego dowódcy obrony Warszawy w 1920 roku, który spoczywa w podziemiach Archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
UdSKiOR przypomina, że Bitwa Warszawska rozegrana została w dniach 13-25 sierpnia 1920 roku zgodnie z planem operacyjnym, który na podstawie ogólnej koncepcji Piłsudskiego opracowali szef sztabu gen. Tadeusz Rozwadowski, płk Tadeusz Piskor i kpt. Bronisław Regulski. "Głównym celem operacji było odcięcie korpusu Gaj-Chana od armii Tuchaczewskiego i od zaplecza oraz wydanie skoncentrowanej bitwy na przedpolu Warszawy" - wskazano.
Dodano, że przełom w walkach, a tym samym w wojnie polsko-bolszewickiej, nastąpił 15 sierpnia 1920 roku, gdy armia polska pokonała wojska generała Michaiła Tuchaczewskiego atakujące stolicę. "Kluczową rolę w bitwie spełnił manewr polskich wojsk oskrzydlający Armię Czerwoną. Polacy równocześnie wyprowadzali kontrofensywę znad Wieprza, zaplanowaną nie tylko na skrzydła rosyjskiego Frontu Zachodniego, ale także na jego tyły. W tym czasie część polskich wojsk walczyła z głównymi siłami bolszewickimi na przedpolach Warszawy. 19 sierpnia armia Tuchaczewskiego została zmuszona do odwrotu nad Niemen. Do 25 sierpnia jednostki polskiego wojska wyzwoliły wiele miejscowości, między innymi Brześć Litewski, Białystok, Łomżę i Ostrołękę, docierając do granicy z Prusami Wschodnimi i odcinając drogę odwrotu siłom bolszewickim" - podkreślono.
Szef UdSKiOR złoży kwiaty na grobie ks. mjr. Ignacego Skorupki – kapelana Wojska Polskiego, którego śmierć w bitwie pod Ossowem stała się symbolem wojny z Rosją bolszewicką 1920 roku, na grobie marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza – jednego z dowódców w "wyprawie kijowskiej" w maju 1920 roku oraz przy grobie gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego – faktycznego dowódcy obrony Warszawy w 1920 roku.
Jak napisano, według odnalezionych w ostatnich latach i ujawnionych w sierpniu 2005 roku dokumentów Centralnego Archiwum Wojskowego, już we wrześniu 1919 roku szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez por. Jana Kowalewskiego. Manewr polskiej kontrofensywy udał się zatem m.in. dzięki znajomości planów i rozkazów strony rosyjskiej i umiejętności wykorzystania tej wiedzy przez polskie dowództwo.
W wyniku Bitwy Warszawskiej straty strony polskiej wyniosły około 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Straty zadane Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. żołnierzy Armii Czerwonej poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. zostało internowanych przez Niemców. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ dki/