Na Cmentarzu Komunalnym w Częstochowie pochowano szczątki kilkunastu ofiar „krwawego poniedziałku” – jednej z największych zbrodni popełnionych przez Niemców na początku września 1939 r. Zajmujące miasto wojska zamordowały ok. 600 osób.
W piątek – w 81. rocznicę tamtych wydarzeń – po mszy św. we wspólnym grobie pochowano szczątki 13 ofiar, znalezione podczas prac ziemnych w sąsiedztwie Archikatedry Częstochowskiej i staraniem Instytutu Pamięci Narodowej ekshumowane w 2019 r. W uroczystościach brali udział m.in. przedstawiciele władz, IPN oraz żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu.
Jak przypomina częstochowski magistrat, 3 września 1939 roku Częstochowa została zajęta przez oddziały IV Korpusu 46 Dywizji Piechoty oraz XVI Korpusu i 14 Dywizji Piechoty wchodzących w skład niemieckiej 10 Armii, dowodzonej przez gen. Waltera von Reichenau.
Dzień później Niemcy zatrzymywali na ulicach miasta napotkanych cywilów, wdzierali się do domów i wypędzali z nich mieszkańców, rewidowali domy szukając broni, wyprowadzali mieszkańców do wcześniej ustalonych miejsc, m.in. na plac przed katedrą, przed fabrykę Brassa przy ul. Strażackiej, obecny plac Biegańskiego oraz plac Daszyńskiego. Do Częstochowy spędzano także ludność zatrzymaną w okolicznych miejscowościach. Niemcy strzelali do uciekających mieszkańców, także do osób chroniących się w kościołach, przeprowadzali egzekucje.
Ciała pomordowanych pochowano w dołach wykopanych na terenie całego miasta, na cmentarzu, ale także w głębokich na dwa metry szczelinach przeciwlotniczych w pobliżu katedry. Według szacunków, zginęło wówczas ponad 600 mieszkańców Częstochowy i okolicznych miejscowości, choć liczba ofiar może być znacznie większa.
„Ta zaplanowana, metodycznie przeprowadzona akcja sterroryzowania bezbronnej ludności miasta nie była niczym uzasadniona, Częstochowa nie stanowiła bowiem ogniska oporu w tamtych dniach” - podkreśla Urząd Miasta Częstochowy.
W 1940 roku władze niemieckie, w obawie przed epidemią, zarządziły przeprowadzenie ekshumacji osób pochowanych. Wydobyto wtedy 224 ciała, które pochowano ponownie na cmentarzu Kule i na cmentarzu żydowskim. Wówczas nie przeprowadzono ekshumacji w pobliżu katedry. W lipcu i październiku 2019 roku w tej części miasta znaleziono w sumie szczątki 13 osób.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/aszw/