Centrum badań, edukacji i działań przeciwko antysemityzmowi, ekstremizmowi i radykalizacji powstanie w willi, w której podczas niemieckiej okupacji mieszkał komendant KL Auschwitz Rudolf Hoess. Nieruchomość kupiła organizacja Counter Extremism Project (CEP).
Jacek Purski, który stoi na czele tworzonego centrum, powiedział PAP, że będzie ono nosiło nazwę Auschwitz Research Center on Hate, Extremism and Radicalisation (ARCHER). „To będzie globalna instytucja. Chcemy monitorować nienawiść w sieci. Będziemy walczyli z radykalizacją. Będziemy badali współczesne trendy, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa. Będziemy mówili o procesie radykalizacji i badali te zjawiska w skali globalnej. Będziemy uczyli ludzi, którzy mają wpływ na nasze bezpieczeństwo, w jaki sposób z tej wiedzy korzystać” – powiedział.
O szczegółach inicjatywy poinformowała w środę w komunikacie organizacja Counter Extremism Project, założona przez byłego dyplomatę amerykańskiego Marka Wallace’a, by stawiać czoła terroryzmowi, ekstremizmowi i antysemityzmowi. Na potrzeby nowego centrum CEP kupiła cztery miesiące temu dwie wille, które znajdują się tuż obok byłego niemieckiego KL Auschwitz I. W jednej z nich podczas okupacji mieszkał komendant obozu Rudolf Hoess. Druga powstała po wojnie. One będą siedzibą nowej instytucji.
Twórca CEP Mark D. Wallace powiedział, że dziś nie wystarczy nie zapomnieć o Holokauście, by zapobiec kolejnemu ludobójstwu. Jego zdaniem, aby zapobiec nienawiści i antysemityzmowi, które nękają społeczeństwa, trzeba zrobić znacznie więcej. Stąd inicjatywa powstania ośrodka w Oświęcimiu. Podobnego zdania jest dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński. „Od wielu lat powtarzam, że sama pamięć nie wystarczy” – podkreślił.
Dyrektor generalna UNESCO Audrey Azoulay zapewniła o wsparciu dla inicjatywy ARCHER. Jej zdaniem w czasie, gdy żyje coraz mniej ocalałych i bezpośrednich świadków Holokaustu, „istotne jest dalsze inwestowanie w edukację, aby przekazywać pamięć młodszym pokoleniom”.
Projekt wspiera też polski resort spraw zagranicznych. Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski podkreślił, że na każdym spoczywa obowiązek przeciwdziałania ekstremizmowi i antysemityzmowi.
Jacek Purski w rozmowie z PAP powiedział, że są obecnie „na początku drogi”. Po odkupieniu posesji od ośmiorga osób, dom przypomina na razie odpuszczone miejsce. „Będziemy dopiero tworzyli instytucję. Żywię nadzieję, że to raczej kwestia miesięcy niż lat, ale jesteśmy realistami - to nie stanie się z dnia na dzień. (…) Będziemy intensywnie pracowali przez najbliższe miesiące, by zbudować naprawdę globalny ośrodek walki z ekstremizmem” – dodał.
Purski wyraził nadzieję, że w najbliższy poniedziałek 27 stycznia, gdy przypadnie 80. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz, dom odwiedzą byli więźniowie, którzy przyjadą do Oświęcimia na uroczystości. „To miejsce będzie otwarte 27 stycznia, by ci, którzy przeżyli mogli przyjść i zobaczyć, że to, co powtarzają nam rok w rok podczas każdej rocznicy, ma swą kontynuację i nowe oblicze: aktywne działania edukacyjne, prewencyjne wokół zjawisk takich, jak radykalizacja i ekstremizm. Oni muszą wiedzieć, że dom Hoessa został kupiony przez organizację społeczną przeciwdziałającą ekstremizmowi i dbającą o codzienne bezpieczeństwo. Muszą wiedzieć, że są tu ludzie, którzy będą kontynuowali ich przekaz i wdrażali w życie” – podkreślił.
Potem w budynku wznowione zostaną prace konserwatorskie i zwiedzanie nie będzie możliwe. Szczegóły dotyczące późniejszej dostępności domu będą podane w przyszłości - poinformowała organizacja .Dyrektor tworzonej instytucji zapewnił, że w budynku nie będzie muzeum ani wystawy, która odnosiłaby się do Hoessa.
„Chcemy doprowadzić do sytuacji, że po 80. rocznicy nie będzie tu już Rudolfa Hoessa. (…) Tu nie ma czego celebrować. Ten obiekt nie ma wartości historycznej. (…) Wiemy, że środowiska o charakterze neonazistowskim były nim zainteresowane. Ratujemy go, by nie trafił w złe ręce. To miejsce – proszę mnie źle nie zrozumieć – absolutnie nie jest żadnym symbolem. To raczej płaszczyzna, by mówić o współczesnych problemach. Tu nie będzie elementów historycznych. (…) Wierzymy, że dzięki Centrum ludzie (…) dostaną narzędzia do tego, by przeciwdziałać radykalizmom i ekstremizmowi w swoim codziennym życiu” – wyjaśnił w rozmowie z PAP Jacek Purski.
CEP ogłosił w środę, że w adaptację budynku zaangażuje się wybitny architekt Daniel Libeskind i jego studio. Opracują generalny plan zagospodarowania nieruchomości.
„W tym czasie, gdy w 80. rocznicę czcimy ofiary Holokaustu jestem głęboko zaszczycony, że mogę być częścią projektu o tak historycznym znaczeniu i skali. Przekształcając ten dom – niegdyś symbol niewyobrażalnego zła – w +ARCHER w Domu 88+ (dom położony jest przy ul. Legionów 88 – PAP) oraz centrum nauki, działania i pamięci, możemy zapewnić, że przyszłe pokolenia nigdy nie zapomną tego, co się tu wydarzyło (…)” – powiedział Daniel Libeskind.
Counter Extremism Project jest transatlantycką organizacją non-profit. Działa na rzecz zwalczania terroryzmu, ekstremizmu i antysemityzmu.(PAP)
szf/ agzi/ dki/ lm/