U podnóża wileńskiej Góry Zamkowej, na której w 2017 r. odnaleziono szczątki 20 straconych uczestników powstania styczniowego, w tym przewódców zrywu - Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego, zorganizowano w niedzielę uroczystość upamiętniającą 162. rocznicę powstania.
"Zgromadziliśmy się, by pochylić czoło przed tymi, dla których wolność była sprawą najważniejszą. Ważniejszą od ludzkiej miłości, cenniejszą od marzeń" – powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda, zwracając się do zebranych, wśród których znaleźli się m.in. litewscy ministrowie i parlamentarzyści oraz przedstawiciele korpusu dyplomatycznego.
Prezydent przypomniał, że odnalezione w 2017 r. szczątki uczestników powstania, "tak długo ukrywane w samym sercu Wilna, na Wieży Giedymina (...), zbliżyły braterskie narody we właściwym czasie, tuż przed początkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę".
"Dzisiaj (w obliczu walk trwających na Ukrainie, ale też działań o charakterze hybrydowym, które odczuwa Litwa - PAP) o wiele lepiej rozumiemy znaczenie powstania (styczniowego)" – podkreślił Nauseda, dodając, że "walka o wolność trwa do dziś".
"Walka będzie trwała tak długo, jak długo nieprzyjazne siły będą zagrażać wolności Litwy i naszej ludzkiej godności. Dopóki będziemy pod ciągłą presją nienawiści i kłamstw. Dopóki nasi przyjaciele do ostatnich sił będą musieli bronić swojego prawa do istnienia" – oświadczył litewski przewódca. Nie wykluczył, iż "jesteśmy skazani na ciągłą walkę". "Bądźmy więc na to gotowi ciałem i duszą" – zaapelował.
Uroczystość upamiętniająca 162. rocznicę powstania styczniowego, znanego na Litwie jako powstanie 1863-64 r., poprzedziła msza święta w wileńskiej katedrze w intencji poległych oraz złożenie wieńców w kaplicy powstańczej na Rossie, gdzie hołd powstańcom oddali: prezydent i premier Litwy, Gitanas Nauseda i Gintautas Paluckas, charge d’affaires RP na Litwie Grzegorz Poznański, ambasador Ukrainy Petro Baszta oraz liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
Szczątki 20 powstańców, w tym przywódców zrywu - Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego, pochowano w 2019 r. w centralnej kaplicy na Starej Rossie. Zostali oni straceni przez władze carskie na wileńskim Placu Łukiskim i pogrzebani w tajemnicy przed bliskimi i mieszkańcami miasta. Ciała powstańców odnaleziono w 2017 r. na wileńskiej Górze Zamkowej, zwanej też Górą Giedymina, podczas prowadzonych tam prac archeologicznych.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ szm/ lm/