Premier Shigeru Ishiba zapowiedział w piątek dążenie do pokoju podczas przemówienia z okazji 80. rocznicy kapitulacji Japonii w II wojnie światowej. Jako pierwszy japoński przywódca od 2012 r. użył słowa „skrucha”. Do kontrowersyjnej świątyni Yasukuni udał się minister rolnictwa Shinjiro Koizumi.
Od 1989 r. urząd głowy państwa polskiego sprawowało sześciu prezydentów. Pięciu zostało wybranych w wyborach powszechnych. Dwóch z nich pełniło urząd przez dwie kadencje. Co zostawili po sobie prezydenci III RP - od Jaruzelskiego do Dudy.
Mieszkańcy stolicy przeszli we wtorek wieczorem ulicami Woli w Marszu Pamięci, by oddać hołd cywilnym ofiarom zbrodni popełnionych przez Niemców i ich kolaborantów w czasie rzezi tej dzielnicy dokonanej między 5 a 7 sierpnia 1944 r.
W Rzeszowie odsłonięto mural upamiętniający aktora teatralnego i filmowego Zdzisława Kozienia. Malowidło nawiązuje do serialu „07 zgłoś się” i zagranej przez Kozienia roli porucznika Zubka. Wcześniej przez wiele lat grał na scenie Teatru im. Wandy Siemaszkowej.
Minister stanu w rządzie Niemiec Wolfram Weimer swój wpis, zamieszczony na Instagramie w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, zilustrował propagandowym zdjęciem SS z powstania w getcie warszawskim. Powinien przeprosić Polaków i Żydów – ocenił dziennik „Tageszeitung” („TAZ”).
Prace ekshumacyjne rozpoczęte w poniedziałek przez IPN we Lwowie-Zboiskach w Ukrainie pozwolą określić zarówno liczbę pochowanych tam polskich żołnierzy, jak i jednostek, z jakich się wywodzili - napisano w komunikacie MKiDN. Szczątki ofiar zostaną poddane badaniom oraz identyfikacji genetycznej.
5 sierpnia 1944 r. AK wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny KL Warschau, tzw. Gęsiówkę. Po 81 latach upamiętniono jego zdobywców z powstańczego Batalionu „Zośka”, którzy uwolnili wówczas 348 Żydów.
Fundamenty nieznanego dotąd budynku zidentyfikowano w parku Morysin na obszarze Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Mógł być to dom stróża, bo znajdował się u zbiegu dwóch dróg prowadzących do Pałacu Myśliwskiego i położonej obok zagrody - wyjaśniają archeolodzy UKSW.
Politycy PiS uważają, że Krzysztof Ruchniewicz, szef Instytutu Pileckiego i pełnomocnik MSZ ds. spraw polsko-niemieckiej współpracy, dopuścił się zdrady dyplomatycznej. Złożą w prokuraturze zawiadomienie w tej sprawie. Wezwali też do natychmiastowego odwołania Ruchniewicza z funkcji szefa Instytutu.