70 lat temu, 12 lipca 1945 r. oddziały NKWD i Armii Czerwonej rozpoczęły pacyfikację Suwalszczyzny. W jej wyniku zatrzymano 2 tys. osób, prawie 600 podejrzewanych o powiązania z AK-owskim podziemiem wywieziono i zamordowano w nieznanym do dziś miejscu. Historycy uważają te wydarzenia za największą po II wojnie światowej, niewyjaśnioną dotąd zbrodnię dokonaną na Polakach.
Powstające w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej organizuje wystawę czasową oraz konferencję poświęconą skutkom tego konfliktu. W spotkaniu udział wezmą m.in. znani historycy - Norman Davies oraz Timothy Snyder. Na ekspozycji znajdzie się część eksponatów ze zbiorów muzeum.
W 72. lata od wybuchu powstania w getcie warszawskim mieszkańcy stolicy i przyjezdni uczcili pamięć jego uczestników. Każde pokolenie, naród i kraj potrzebuje wartości dotyczących godności życia, wolności oraz tolerancji - mówił Władysław Bartoszewski.
Budowa muzeów opisujących historię Polski, stworzenie mauzoleum Żołnierzy Wyklętych, programy budowy bibliotek i ochrony zabytków - to niektóre z postulatów kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dudy. W sferze kultury potrzebny jest "wielowymiarowy mecenat państwa" - mówił.
Przed sądem w Lueneburgu rozpocznie się we wtorek proces 93-letniego byłego esesmana, strażnika z niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz oskarżonego o pomocnictwo w zamordowaniu co najmniej 300 tys. osób. To jeden z ostatnich procesów tego rodzaju.
"Ignorancja, brak wiedzy historycznej i pokłady dużej niechęci osobistej" - tak prezydent Bronisław Komorowski odniósł się do wypowiedzi dyrektora FBI Jamesa Comeya. Komorowski ocenił, że trzeba pracować nad "rozbiciem krzywdzących Polaków stereotypów".
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier zapewnił w niedzielę podczas obchodów 70. rocznicy oswobodzenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, że Niemcy uznały i nadal uznają historyczną winę za nazizm.
Te słowa są nieakceptowalne nie tylko dla mnie, ale dla każdego Polaka - podkreśliła w niedzielę premier Ewa Kopacz, odnosząc się do wypowiedzi dyrektora FBI Jamesa Comeya. Dodała, że od urzędników państwowych oczekiwałaby "pełnej wiedzy i prawdy historycznej".
Sugerowanie, że Polska była w jakikolwiek sposób odpowiedzialna za Holokaust, to nie stanowisko Stanów Zjednoczonych - podkreślił ambasador USA w Polsce Stephen Mull, który stawił się w niedzielę w MSZ. Został tam wezwany w związku z wypowiedzią dyrektora FBI Jamesa Comeya.
Anna Komorowska w 70. rocznicę oswobodzenia KL Ravensbrueck oddała cześć ofiarom tego największego niemieckiego obozu koncentracyjnego dla kobiet, w tym 17 tys. zamordowanym Polkom. Małżonce prezydenta towarzyszyła niemiecka pierwsza dama Daniela Schadt.