Samochody, rowery, maszyny do pisania i do szycia, a także inne przedmioty związane ze szczecińską firmą Stoewer zaprezentowane zostaną w listopadzie na wystawie w Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.
Eksponaty pochodzą z kupionego przez miasto prywatnego Muzeum Stoewera. "Sam fakt, że ta kolekcja znajduje się w Szczecinie już jest wyjątkowy. (…) Szczecin kupił muzeum. Nie kolekcję, nie kilka sztuk eksponatów, ale muzeum, które tworzyło się przez kilkadziesiąt lat" – powiedział PAP Jacek Ogrodniczak z Muzeum Techniki i Komunikacji.
Ponad tysiąc eksponatów znajdowało się do tej pory w prywatnym muzeum w Wald-Michelbach w Hesji, niedaleko granicy francuskiej. Założył je urodzony w Szczecinie Manfried Bauer; swoją kolekcję, związaną z rodzinnym miastem, zbudował przede wszystkim z pamiątek po jednej z największych przedwojennych fabryk na Pomorzu.
Jak powiedział Ogrodniczak, na imponujący zbiór składa się siedem samochodów, rowery (w tym jeden motorower), kilkadziesiąt maszyn do szycia i do pisania, a także narzędzia, odznaki, puchary czy akcesoria. Większość przedmiotów – poza podwójnymi egzemplarzami i mniej związanymi z przedwojenną historią fabryki – będzie udostępnionych na przygotowywanej wystawie.
"Najmniejszym eksponatem jest igła, największymi – samochody, przede wszystkim Stoewer Arkona z 1939 r., bardzo długi samochód, limuzyna, robi ogromne wrażenie" – wskazał muzealnik. Dodał, że wszystkie auta są po renowacji, w stanie "jak z fabryki", są też sprawne, co nie oznacza, że wszystkimi współczesny kierowca potrafiłby jeździć.
Przedsiębiorstwo, założone w 1858 r. przez Bernharda Stoewera, początkowo naprawiało i produkowało maszyny do szycia. W 1871 r. firma Stoewer wybudowała w dzielnicy Stettin-Grünhof (dziś Niebuszewo-Bolinko) nową fabrykę maszyn do szycia, do której rok później dobudowano odlewnię żeliwa szarego. Około 1893 r. rozpoczęto produkcję rowerów.
Samochody zaczęli natomiast produkować synowie założyciela: Bernhard i Emil. Były to zarówno pojazdy użytkowe – taksówki, jak i nowoczesne samochody dla klasy średniej, a także wojskowe pojazdy terenowe. Na maskach samochodów umieszczona była figurka gryfa; auta nosiły nazwy związane ze Szczecinem: Sedina czy Greif.
Otwarcie wystawy zaplanowane jest na koniec listopada. Muzealnicy chcą, oprócz eksponatów, przygotować dla odwiedzających informacje na temat rodziny Stoewerów i jej przedsiębiorstwa.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ itm/