Fundamentem popularności BBWR był fakt, że nie tylko Piłsudski patrzył krytycznie na życie polityczne poprzedzające zamach majowy. Również inne środowiska polityczne, tak różne jak: socjaliści, ludowcy, liberałowie czy konserwatyści, były nastawione krytycznie - mówi PAP dr Dariusz Fabisz z Uniwersytetu Zielonogórskiego. 19 stycznia 1928 r. opublikowano deklarację programową Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem.
PAP: Czy w latach 1926-1928, pomiędzy zamachem majowym a wyborami parlamentarnymi Polska była wciąż demokracją parlamentarną?
Dr Dariusz Fabisz: Wydaje się, że tak. Warto zauważyć, iż historycy wciąż mają wiele problemów z interpretacją wydarzeń i procesów politycznych z okresu II RP. Historiografia powojenna w dużej mierze powtarzała wiele mitów, które narodziły się przed 1939 r. Przykładem może tu być między innymi pojęcie „rządów pułkowników”. W pracy Adama Próchnika „Pierwsze piętnastolecie Polski Niepodległej”, pisanej na gorąco, bo w 1933 roku, co wydaje się istotne, przez przeciwnika politycznego piłsudczyków, pojawia się stwierdzenie o powołaniu rządu pułkowników w kwietniu 1929 r.
Ten przydomek, zdaniem Próchnika, nadała rządowi opinia publiczna i nazwa ta miała wywodzić się z faktu, że na czternastu ministrów sześciu było oficerami. Zapomina się jednak, że ci oficerowie byli w stanie nieczynnym lub w rezerwie już od kilku lat. Świadczy to więc na ich korzyść, przecież fakt wcześniejszej służby w wojsku polskim i walki o Niepodległą, nikogo nie może deprecjonować. Nie powinno to kształtować obrazu rządów wojskowych po maju 1926 roku na wzór junt wojskowych w wielu krajach. Podobnie jest w wypadku pierwszego okresu rządów sanacji.
Bez wątpienia po 1926 r. rządy parlamentarne w Polsce zostały ograniczone, ale zwróćmy uwagę, że Piłsudski wbrew sugestiom części swojego otoczenia nie zdecydował się w 1926 r. na żadną formę rządów dyktatorskich. Doprowadził do zalegalizowania swojego zamachu stanu i dokonał tego poprzez instytucje parlamentu wybranego jeszcze przed 1926 r. Trudno więc mówić o typowo dyktatorskiej formie rządów, tak jak trudno mówić o rządach pułkowników w późniejszym okresie.
Dr Dariusz Fabisz: Bez wątpienia po 1926 r. rządy parlamentarne w Polsce zostały ograniczone, ale zwróćmy uwagę, że Piłsudski wbrew sugestiom części swojego otoczenia nie zdecydował się w 1926 r. na żadną formę rządów dyktatorskich. Doprowadził do zalegalizowania swojego zamachu stanu i dokonał tego poprzez instytucje parlamentu wybranego jeszcze przed 1926 r.
PAP: W jaki sposób piłsudczykom udawało się zachowywać stabilność swoich rządów bez własnej formacji politycznej? Kto był autorem pomysłu stworzenia tego rodzaju stronnictwa?
Dr Dariusz Fabisz: Bezpośrednio po przewrocie majowym, aż do końca 1927 r. można powiedzieć, że całość spraw politycznych skupiała się w rękach Piłsudskiego. Autor jedynej, choć niepełnej monografii BBWR prof. Andrzej Chojnowski zgadza się z poglądem Wacława Jędrzejewicza, który stwierdzał, że w 1927 r. u Piłsudskiego często pojawiali się jego dwaj starzy przyjaciele – Walery Sławek i Aleksander Prystor. Jędrzejewicz uważał, że to wówczas rysował się pomysł stworzenia nowego ruchu politycznego, który kilka miesięcy później przyjął formę BBWR.
Jednakże funkcjonowanie samych struktur BBWR jest odrębnym zagadnieniem. Do dziś trwa dyskusja czy BBWR był partią polityczną czy tylko federacją organizacji politycznych o różnym charakterze, której celem miało być pomaganie w rządach piłsudczykowskich. Nie ulega jednak wątpliwości, że BBWR był główną organizacją polityczną sanacji za życia Piłsudskiego. Wydaje się, że kluczowe dla losów piłsudczyków w tym okresie było trzymanie wszystkich najważniejszych nici przez Piłsudskiego. Zręby tej formacji tworzyły się w ramach dyskusji prowadzonych przez Piłsudskiego, Prystora i Sławka. Warto przy tym zauważyć, że pełna nazwa tej formacji to Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem Marszałka Piłsudskiego.
PAP: BBWR tworzyło wiele organizacji. Jakie środowiska ideowe wchodziły w jego skład?
Dr Dariusz Fabisz: Musimy pamiętać, że w okresie zamachu majowego i tuż po nim wsparcia Piłsudskiemu udzieliło całe spektrum różnych organizacji – od lewicowego PPS po konserwatystów. Wydaje się, że Piłsudski cieszył się na tyle dużym autorytetem, że kwestia poglądów ideowych różnych grup tworzących BBWR, takich jak propiłsudczykowskie organizacje kombatanckie (Związek Legionistów, Związek Strzelecki), skupiające inteligencję (Konfederacja Ludzi Pracy, Parlamentarny Klub Pracy, Polska Organizacja Wolności, Związek Inteligencji Pracującej), reprezentujących młodzież Związek Patriotyczny, Związek Naprawy Rzeczypospolitej czy Związek Młodej Polski, była drugorzędna. Dużo ważniejsze było dla nich to, że zmian w państwie dokonuje marszałek Piłsudski. Środowiska te uważały, że jest on gwarantem powodzenia tych przemian. Różnice ideowe jakie występowały pomiędzy częściami składowymi BBWR miały dużo mniejsze znaczenie.
Zauważmy, że BBWR nigdy nie przybrał formalnie charakteru partii politycznej. Trudno mówić o wspólnym programie. Także różnice pomiędzy strukturami BBWR w różnych regionach Polski były bardzo duże ze względu na lokalne uwarunkowania. Jego działacze działali różnymi metodami i na innych polach. Czymś nieco innym jest patrzenie na BBWR z punktu widzenia „centrali”, czyli jego przywódców w Warszawie. Gdy spojrzymy na treść deklaracji programowej BBWR z 19 stycznia 1928 r. to zauważymy, że ma ona bardzo ogólny charakter. Jest to raczej manifest ideowy, pomysł na funkcjonowanie w przestrzeni politycznej. Nie przybiera ona formy ścisłego programu.
PAP: Czy BBWR miał więc jakikolwiek program polityczny wykraczający poza wsparcie dla rządów Piłsudskiego i jego otoczenia?
Dr Dariusz Fabisz: Trudno mówić o programie wykraczającym poza ogólne stwierdzenia. W jednym z pierwszych zdań deklaracji BBWR czytamy: „Gdy dzisiejszy Premier Rządu Marszałek Piłsudski u zarania naszej niepodległości spieszył ze zwołaniem przed przedstawicielstwa narodu jakiemiż nadziejami biły wtedy serca polskie, czegoż nie oczekiwały od Sejmu”. Deklaracja tłumaczyła więc w pewnym sensie rzeczywistość polityczną, która dokonała się po 1926 r. Nie jest to więc program polityczny, ale powtórzenie wielu sformułowań samego Piłsudskiego wygłoszonych w wystąpieniach przed i po maju 1926 r.
PAP: Jak duża była rola instytucji administracji państwowej w budowaniu tej formacji? Można spotkać się z opinią, że to struktury państwa, zdominowane przez piłsudczyków odegrały kluczową rolę w powstaniu BBWR.
Dr Dariusz Fabisz: Takie opinie mogą być co najwyżej hipotetyczne. Problemem w badaniach dziejów BBWR jest fakt, że jej funkcjonowanie również na szczeblu lokalnym zostało bardzo słabo zbadane. Z jednej strony akta centralne, szczególnie finansowe, zostały po rozwiązaniu BBWR zniszczone na polecenie samego Walerego Sławka. Opracowane naukowo zostały wyłącznie niektóre regiony II RP (województwo łódzkie, pomorskie i Śląsk). Myślę więc, że twierdzenia o opanowywaniu przez piłsudczyków struktur administracji i tworzeniu w oparciu o nie BBWR nie są uprawnione źródłowo. Ponadto należy dodać, że większość prac na temat BBWR powstało w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, a więc w czasach gdy dostęp do części materiałów nie był możliwy. Można również zapytać dlaczego, skoro BBWR tak znakomicie opanował struktury administracyjne, to funkcjonował on w 1935 r. tak źle, że Sławek zdecydował o jego rozwiązaniu.
PAP: Do jakich części elektoratu BBWR kierował swój przekaz?
Dr Dariusz Fabisz: Przyczyną popularności BBWR była sama osoba marszałka. Zwróćmy uwagę, że w 1926 r., podobnie jak w okresie walki o niepodległość Piłsudski osiągnął szczyt popularności. W tym okresie jego zwolennicy podkreślali również legendę walki o niepodległość lat 1914-1921 i budowali w oparciu o nią swoją pozycję polityczną. Zauważmy, że tuż po ukształtowaniu się granic i zabójstwie Gabriela Narutowicza Piłsudski wycofał się oficjalnie z życia politycznego. Sprawiło to, że nie skompromitował się udziałem w chaotycznym życiu politycznym tego okresu.
Myślę więc, że fundamentem popularności BBWR był fakt, że nie tylko Piłsudski patrzył krytycznie na życie polityczne poprzedzające zamach majowy. Również inne środowiska polityczne, tak różne jak: socjaliści, ludowcy, liberałowie czy konserwatyści, były nastawione krytycznie. Dlatego też legenda Piłsudskiego była jednym z najważniejszych czynników przyciągających poparcie społeczne. Inne postacie związane z BBWR nie były osobami tak rozpoznawalnymi. Kontestowanie tej rzeczywistości politycznej przez różne środowiska ideowe miało wydaje się bardzo mocne podstawy.
PAP: Czy idee BBWR można więc uznać za sukces obozu piłsudczykowskiego.
Dr Dariusz Fabisz: Można powiedzieć, że tak. Biorąc pod uwagę „legalizację zamachu” oraz posiadanie przez sanację legitymizacji do sprawowania władzy można stwierdzić, że był to sukces. Już sam fakt, że piłsudczycy uzyskali społeczny kredyt zaufania sprzyjał działaniom BBWR i wynikom wyborów. Zauważmy również, że sytuacja obozu sanacyjnego w drugiej połowie lat dwudziestych nie przypominała tej z 1930 r. lub okresu po śmierci Piłsudskiego. Wciąż było to środowisko w miarę jednolite ponieważ żaden z członków sanacji nie był w stanie wybić się na niezależność. To nastąpiło dopiero po maju 1935 r.
Dr Dariusz Fabisz: W momencie śmierci Piłsudskiego doszło do dekompozycji obozu sanacji na co najmniej trzy podmioty: grupę Sławka, wojskowych skupionych wokół Edwarda Rydza-Śmigłego i „Zamek” prezydenta Mościckiego. Sojusz tych dwóch ostatnich grup oznaczał odsunięcia na boczny tor Walerego Sławka i jego zwolenników.
PAP: BBWR został rozwiązany jesienią 1935 r. Czy powołany dwa lata później Obóz Zjednoczenia Narodowego był ideową kontynuacją tego środowiska?
Dr Dariusz Fabisz: OZN nie był jego prostą kontynuacją ponieważ reprezentował już tylko część tego środowiska. W momencie śmierci Piłsudskiego doszło do dekompozycji obozu sanacji na co najmniej trzy podmioty: grupę Sławka, wojskowych skupionych wokół Edwarda Rydza-Śmigłego i „Zamek” prezydenta Mościckiego. Sojusz tych dwóch ostatnich grup oznaczał odsunięcia na boczny tor Walerego Sławka i jego zwolenników. Obóz Zjednoczenia Narodowego był więc nowym bytem, tylko częścią dawnej sanacji. Oczywiście działała w nim również część byłych zwolenników Sławka, między innymi Aleksander Prystor, który wyrażał swoje rozczarowanie „hamletyzowaniem”, którym miał się jego zdaniem wykazywać Sławek. Zarzucał mu to nie tylko Prystor. Uważano, że podchodzi do rzeczywistości w sposób bardzo doktrynalny i jest przywiązany do pewnych koncepcji teoretycznych i nie potrafi dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości.
PAP: Co dla twórcy BBWR skończyło się bardzo tragicznie…
Dr Dariusz Fabisz: Jeden z najbliższych ludzi Piłsudskiego, który był z nim związany od końca lat 90 XIX w. popełnił samobójstwo nie mogąc się pogodzić z nową rzeczywistością polityczną. To w pewnym sensie jest potwierdzeniem opinii na temat Sławka, które wyrażali jego współcześni. Ich zdaniem nie był on w stanie przeciwstawić się Mościckiemu, Śmigłemu i politycznie zawalczyć o swoją przyszłość.
Rozmawiał Michał Szukała PAP
Dr Dariusz Fabisz jest członkiem Światowej Rady Badań nad Polonią, Instytutu Józefa Piłsudskiego i Polskiego Towarzystwa Historycznego. Wykłada w Instytucie Historii Uniwersytetu Zielonogórskiego. Kilkukrotny stypendysta Polonia Aid Foundation Trust w Londynie. W 2007 r. opublikował biografię „Generał Lucjan Żeligowski (1865-1947). Działalność wojskowa i polityczna”, opracował krytycznie „Pamiętniki generała broni Lucjana Żeligowskiego”.
szuk/