Byli więźniowie, przedstawiciele społeczności romskiej z różnych krajów, reprezentanci polskich władz, politycy i dyplomaci upamiętnią 2 sierpnia w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau 70. rocznicę likwidacji przez Niemców tzw. obozu cygańskiego.
2 sierpnia przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti.
Stowarzyszenie Romów w Polsce, które organizuje centralne obchody rocznicowe, poinformowało w czwartek, że wśród polityków, którzy potwierdzili już udział są m.in. minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski oraz szefowa niemieckiej partii Zielonych Claudia Roth. Zostanie odczytane także przesłanie papieża Franciszka.
Główne uroczystości odbędą się w południe 2 sierpnia przed pomnikiem ofiar na terenie byłego rodzinnego obozu cygańskiego (Zigeunerlager) w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau. Przed monumentem upamiętniającym ofiary, a także przy komorze gazowej V, w której Niemcy 70 lat temu zamordowali romskie rodziny więzione w Birkenau, złożone zostaną wieńce. Wieczorem w filharmonii w Krakowie zabrzmi kompozycja „Ja Mare Jasua” romskiego poety, autora i kompozytora Edwarda Dębickiego, którą napisał specjalnie z okazji rocznicy.
Ogółem w Auschwitz zginęło ok. 21 tys. Romów. Pod względem liczby ofiar stanowią oni trzecią grupę po Żydach i Polakach. W wyniku prześladowań i terroru w czasach istnienia III Rzeszy śmierć poniosła około połowa populacji romskiej, zamieszkującej obszary okupowane przez Niemców.
Niemcy rozpoczęli eksterminację Romów już w 1941 r. Z początkiem listopada deportowali z terenów dzisiejszej Austrii ok. 5 tys. osób do getta w Łodzi. W styczniu 1942 r. wszyscy zostali zamordowani w ośrodku zagłady w Chełmnie.
Do Auschwitz pierwsi Romowie trafili 9 lipca 1941 r. Tego dnia jednostka niemieckiej policji kryminalnej w Katowicach skierowała do obozu dziewięciu więźniów, wśród których znajdowało się dwóch polskich Romów.
W grudniu 1942 roku Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz, by Cyganie z Rzeszy i terenów przez nią okupowanych zostali osadzeni w obozach koncentracyjnych. Pod koniec lutego 1943 r. w Auschwitz II-Birkenau powstał dla nich obóz rodzinny. Liczył 32 baraki mieszkalne i sześć sanitarnych. Niemcy deportowali do niego Romów z czternastu państw. Więzione były całe rodziny. W obozie dziesiątkowały ich choroby i głód.
Między 26 lutego 1943 r. a 21 lipca 1944 r. do Zigeunerlager deportowano blisko 21 tys. osób. Liczba ta nie uwzględnia około 1,7 tysiąca Romów z Białegostoku. Jako podejrzani o tyfus plamisty trafili wprost do komór gazowych.
Niemcy chcieli zlikwidować obóz cygański już w maju 1944 r. Więźniów ostrzegł jednak esesman Georg Bonigut. 16 maja wieczorem obóz otoczyło kilkudziesięciu esesmanów. Próbowali wygonić więźniów z baraków, ale nikt nie wyszedł. Niemcy zrezygnowali, obawiając się strat w swoich szeregach - wśród więźniów znajdowała się znaczna liczba byłych żołnierzy Wehrmachtu. Obawiali się również, że bunt mógłby zainspirować także innych.
Kilka dni później do obozu Buchenwald przeniesiono 1,5 tys. Romów. Ponad dwustu kolejnych trafiło do obozów we Flossenburgu oraz kobiecego w Ravensbrueck.
W Zigeunerlager pozostało niespełna 3 tys. osób. Został zlikwidowany w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 r. na rozkaz Reichsfuehrera SS Heinricha Himmlera. Do komory gazowej trafiło 2897 osób. Ich ciała spłonęły w dołach paleniskowych przy V krematorium.
Ogółem w Auschwitz zginęło ok. 21 tys. Romów. Pod względem liczby ofiar stanowią oni trzecią grupę po Żydach i Polakach. W wyniku prześladowań i terroru w czasach istnienia III Rzeszy śmierć poniosła około połowa populacji romskiej, zamieszkującej obszary okupowane przez Niemców.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. (PAP)
szf/ ls/