Pamięć ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych na Majdanku oraz w Bełżcu i Sobiborze uczczono w piątek z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Według szacunków historyków na Lubelszczyźnie Niemcy zamordowali ok. 800 tys. Żydów.
„Międzynarodowe Dni Pamięci to przede okazja do oddania hołdu pomordowanym, ale także do chwili zadumy nad tym, co się wówczas wydarzyło. Staramy się upamiętnić ofiary wszystkich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady, dlatego na Majdanku, w Sobiborze i Bełżcu zapalamy symboliczne światło” – powiedział dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku Tomasz Kranz podczas uroczystości przed Pomnikiem Walki i Męczeństwa na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku.
Byli więźniowie Majdanka, pracownicy Muzeum, przedstawiciele różnych organizacji obecni na uroczystości zapalili przed pomnikiem znicze i złożyli kwiaty.
Kranz przypomniał, że zagłada Żydów podczas II wojny światowej dokonywała się na Lubelszczyźnie głównie w obozach wybudowanych w tym celu przez Niemców. "Jeśli chodzi o Lubelszczyznę, to przyjmujemy, że zginęło ok. 800 tys. Żydów, w trzech obozach zagłady i w obozach pracy. Najwięcej w obozie zagłady w Bełżcu - prawie pół miliona, od marca do grudnia 1942 roku" - powiedział Kranz.
W uroczystości uczestniczył m.in. członek Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu Ludwik Brylant, który jako dziecko uciekł z getta warszawskiego a potem był ukrywany w klasztorze sióstr służebniczek w Turkowicach (Lubelskie). W obozie na Majdanku zginęła jego siostra. "Ja chodzę po szkołach i opowiadam moją historię. Niektórzy nie dowierzają, że ja mogłem przeżyć coś takiego" - powiedział dziennikarzom.
Były więzień obozu na Majdanku Zdzisław Badio podkreślił, że takie rocznice i obchody są ważne przede wszystkim dla młodych, którzy mają wtedy okazję czegoś się dowiedzieć o tej tragicznej historii. "Po nas już wyrosło trzecie pokolenie. Ja mam wnuków i jak z nimi czasami o tym rozmawiam, to tak kręcą głowami i nie bardzo wierzą, że coś takiego było możliwe" – zaznaczył.
Dla niego w obozie "najgorszy był głód". Wspominał, że kiedy Niemcy nie mogli spalić w krematorium ciał martwych więźniów, ładowali je na samochód i wywozili do lasu, gdzie były zakopywane. "Ciała były rzucane na przyczepę jak kłody drzewa. Byłem świadkiem, jak te ciała leżały, były nagie, tylko numer miały zapisany. Tego się nie da zapomnieć" - powiedział Badio.
O żydowskich ofiarach obozu na Majdanku można się będzie więcej dowiedzieć w sobotę podczas prelekcji pt. "Przybyliśmy z całej Europy…" połączonej z prezentacją dokumentów, przedmiotów osobistych oraz przedmiotów kultu należących do żydowskich więźniów Majdanka. Tego dnia przewidziano także bezpłatne zwiedzanie z przewodnikiem terenu byłego obozu i ekspozycji muzealnych.
Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu uczcił także w piątek Instytut Pamięci Narodowej w Lublinie, który zorganizował pokaz filmu pt. "Z pokolenia na pokolenie. Historia Izraela Awirama", opowiadającego o losach łódzkiego Żyda i jego rodziny.
Niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku istniał od października 1941 r. do lipca 1944 r. Spośród prawdopodobnie 150 tys. osób, które przeszły przez Majdanek, na skutek głodu, chorób, pracy ponad siły, a także w egzekucjach i komorach gazowych życie straciło ok. 80 tys. osób. 60 tys. z nich stanowili Żydzi przywożeni do obozu z całej Europy.
W obozach zagłady w Sobiborze i Bełżcu niemieccy naziści mordowali Żydów z Polski i innych państw Europy w ramach Akcji Reinhardt - prowadzonej od marca 1942 r. do listopada 1943 r. zagłady Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Liczba wszystkich ofiar nie jest znana, szacuje się, że zginęło wówczas ponad 1,5 mln Żydów. Zagłada Żydów dokonywała się głównie w trzech obozach śmierci - w Bełżcu, w Sobiborze i w Treblince.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu ustanowiony został w 2005 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w celu uczczenia pamięci ofiar pochodzenia żydowskiego, pomordowanych w czasie II wojny światowej przez nazistowskie Niemcy. Dzień ten przypada 27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia więźniów obozu Auschwitz-Birkenau. (PAP)
ren/ pat/