W niedzielę na cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej na Służewie kardynał Kazimierz Nycz poświęcił pomnik i nowo otwartą kwaterę wojenną żołnierzy Wojska Polskiego poległych w obronie Warszawy w 1939 r. i ofiar cywilnych zabitych w wyniku niemieckich bombardowań.
Uroczystości upamiętniające żołnierzy polskich poległych w obronie Warszawy w 1939 r. oraz ofiary cywilne pochowane w kwaterze wojennej na Służewie rozpoczęła msza św. w kościele pw. św. Katarzyny, której przewodniczył metropolita warszawski, arcybiskup Kazimierz Nycz.
Kard. Nycz: Chcemy podziękować Panu Bogu za tych wszystkich, którzy w 1939 i w 1944 r., a potem także po wojnie, oddawali swoje życie za ojczyznę. Ginęli w wojnie po to, by bronić wartości, by bronić wolności, by bronić niepodległości.
"Chcemy podziękować Panu Bogu za tych wszystkich, którzy w roku 1939 i w roku 1944, a potem także po wojnie, oddawali swoje życie za ojczyznę. Ginęli w wojnie po to, by bronić wartości, by bronić wolności, by bronić niepodległości" - powiedział podczas homilii kardynał Nycz.
"Potrafili swoje życie dawać - a my dzisiaj, prawie siedemdziesiąt lat po tych wydarzeniach, chcemy pamiętać i (...) otworzyć tę kwaterę, żebyśmy nie tylko w najbliższy dzień Wszystkich Świętych poszli i modlili się, ale abyśmy stale dziękowali Panu Bogu za nich, za ich życie" - dodał metropolita warszawski.
Po mszy uczestnicy uroczystości udali się na cmentarz przy ul. Wałbrzyskiej na warszawskim Służewie, gdzie kardynał Nycz poprowadził modlitwę, poświęcił i pobłogosławił nowy pomnik na kwaterze wojennej zaprojektowany przez architekt Magdalenę Trojanowską.
Następnie arcybiskup w towarzystwie naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha oraz zebranych przeszli i modlili się przy innych mogiłach na służewskim cmentarzu - mogile poległych bohaterów z Pułku Baszta, cywilnych ofiar niemieckiej zbrodni w Parku Natolińskim, poległych uczestników Powstania Warszawskiego w 1944 r. oraz przy kwaterze wojennej żołnierzy WP i osób cywilnych poległych w czasie nalotów w 1939 r.
Przy pomniku warszawskich Żydów, którzy zginęli w 1939 r. podczas bombardowania stolicy naczelny rabin Polski odmówił żydowską modlitwę dla zmarłych.
"Żyli, mieszkali razem, ponieśli śmierć razem, i niestety podczas wojny cierpieli razem" - powiedział o polskich i żydowskich ofiarach hitlerowskiej okupacji Michael Schudrich. "Niech to będzie przykład dla nas na przyszłość" - dodał.
"Żyli, mieszkali razem, ponieśli śmierć razem, i niestety podczas wojny cierpieli razem" - powiedział o polskich i żydowskich ofiarach hitlerowskiej okupacji Michael Schudrich.
"Niech to będzie przykład dla nas na przyszłość" - dodał.
W mszy i późniejszych uroczystościach na cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej uczestniczyła delegacja Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego z wicewojewodą mazowiecki Arturem Standowiczem na czele.
Parafia pw. św. Katarzyny była uczestnikiem wielu tragicznych w skutkach działań podczas II wojny światowej. Świadectwem tych wydarzeń są kwatery wojenne oraz zbiorowe mogiły, które znajdują się na służewskim cmentarzu. W największej kwaterze wojennej spoczywa 1 717 osób - żołnierzy Wojska Polskiego oraz cywilnych ofiar wrześniowych bombardowań z 1939 r. z terenu całej Warszawy. Na terenie tej kwatery znajduje się również zbiorowa mogiła Żydów – mieszańców Warszawy, cywilnych ofiar bombardowań w 1939 r.
Przez kilkadziesiąt lat ofiary nie miały wspólnej mogiły - spoczywali pod zmienionymi nazwiskami. W efekcie prac Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego odtworzono i upamiętniono ich oryginalne nazwiska.
W innych mogiłach na cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej spoczywają cywilne ofiary niemieckiej zbrodni dokonanej w Parku Natolińskim w 1939 r. oraz Powstańcy Warszawscy z walczącego na Górnym i Dolnym Mokotowie Pułku Baszta.
W 2017 r. renowacją objęto wszystkie wymienione groby.
Jak podała w przesłanym PAP komunikacie rzeczniczka prasowa Wojewody Mazowieckiego Ewa Filipowicz, "była to największa realizacja remontowa grobów i cmentarzy wojennych sfinansowana ze środków Wojewody Mazowieckiego w bieżącym roku", a "całość prac na Służewie zamknęła się w kwocie 730 tys. zł".(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
edytor: Jakub Pilarek
gj/ jbp/