Młodzi Polacy utożsamiają się z pokoleniem Żołnierzy Wyklętych, o czym świadczy chociażby ich uczestnictwo w wydarzeniach towarzyszących obchodom Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” - podkreślali we wtorek na konferencji w Sejmie politycy PiS.
Konferencja zorganizowana przez klub PiS towarzyszyła odbywającej się we wtorek w Sali Kolumnowej w Sejmie konferencji "Podziemna armia powraca – młode pokolenie Polaków o dziedzictwie Żołnierzy Niezłomnych". Politykom PiS podczas konferencji towarzyszył uczestnik konspiracji antykomunistycznej, represjonowany przez władze PRL gen. Jan Podhorski oraz młodzież z grup rekonstruktorskich i harcerze.
Senator Jan Żaryn (PiS) przemawiając w imieniu społecznego komitetu obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych podkreślił, że Polacy masowo od sześciu lat uczestniczą w obchodach dnia 1 marca, w rocznicę śmierci ostatniego składu zarządu IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Dodał, że inicjatorami tego święta byli prezydent Lech Kaczyński oraz prezes IPN Janusz Kurtyka.
"Dzięki temu, że to święto zostało wpisane do kalendarza obchodów ważnych wydarzeń z historii Polski, mogliśmy spowodować, że rzeczywiście w polskiej wspólnocie narodowej odżyła potrzeba upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych, Żołnierzy Niezłomnych" - zaznaczył senator.
"Szczególnie młodzi Polacy zdecydowali się utożsamiać z pokoleniem Żołnierzy Wyklętych i jesteśmy dzisiaj w naszym pokoleniu pełni dumy i satysfakcji, że udało nam się, także jako historykom, przesłanie o Żołnierzach Wyklętych doprowadzić do takiego stanu" - dodał.
Jak podkreślił senator PiS, młodzi ludzie dziś chętnie uczestniczą w różnorodnych konkursach dotyczących Żołnierzy Wyklętych, biegach "Tropem Wilczym", a także biorą udział w różnych akcjach rekonstruktorskich.
"Chciałbym, żeby to wybrzmiało: bez wątpienia to, że dzisiaj młodzi ludzie są z Polską i tworzą Polskę i są bez wątpienia tymi, którzy pokazują, że nie z byle jaką Polską chcą mieć do czynienia, tylko z Polską Żołnierzy Wyklętych, czyli właśnie są tą powracającą armią" - powiedział Żaryn.
Jan Żaryn: "Szczególnie młodzi Polacy zdecydowali się utożsamiać z pokoleniem Żołnierzy Wyklętych i jesteśmy dzisiaj w naszym pokoleniu pełni dumy i satysfakcji, że udało nam się, także jako historykom, przesłanie o Żołnierzach Wyklętych doprowadzić do takiego stanu".
"Jest za nami piękna polska młodzież, która z pokolenia na pokolenie jak zawsze jest gotowa do służenia. Ta służba jest spowodowana tym, że wie, do kogo się zwrócić o pomoc w tej przestrzeni historycznej, by otrzymać dobrą informację, jak się zachować w chwilach, w których jest zadane narodowi polskiemu ważne pytanie" - podkreślił senator PiS.
Gen. Jan Podhorski mówił, że w poniedziałek brał udział w rozdaniu nagród w konkursie wiedzy o Żołnierzach Wyklętych i obserwował jeden z biegów "Tropem Wilczym". Jak zauważył, liczba uczestników biegów i różnych wydarzeń dot. obchodów dnia żołnierzy wyklętych stale rośnie, a wśród nich znajduje się wiele młodzieży. "80 proc. młodego pokolenia jest za nami, a wczorajszy dzień to potwierdził" - powiedział generał.
Posłanka PiS Iwona Michałek podkreśliła, że podobnie jak w ubiegłym roku, tak i w obecnym konferencja organizowana w Sali Kolumnowej cieszy się dużym zainteresowaniem młodzieży. "Cieszę się, że już od przedszkola do szkół ponadpodstawowych widać ten nowy duch wśród dzieci i młodzieży - właśnie upamiętnianie tych niewątpliwych bohaterów" - zaznaczyła.
"Musimy wielu jeszcze upamiętnić, odkryć, pokazać społeczeństwu, że to naprawdę była armia, nie jednostki, a armia ludzi, którzy bardzo poświęcili się ojczyźnie" - dodała posłanka.
Jeden z głównych organizatorów wtorkowej konferencji dr Dariusz Kucharski ocenił, że fenomen żołnierzy wyklętych polega m.in. na tym, że zdążyliśmy jeszcze pojedynczych żołnierzy zobaczyć, spotkać i upamiętnić za życia. Drugą najważniejszą kwestią jest fakt, że Żołnierze Wyklęci to fenomen każdej indywidualności - dodał.
"Przyglądając się życiorysom poszczególnych bohaterów tych minionych tragicznych czasów, widać, że byli niesamowicie przywiązani do polskiej tradycji i wartości i każdy w swój indywidualny sposób te polskie wartości odczytywał" - zauważył Kucharski. (PAP)
mro/ par/