Przekazujemy oświadczenie prezesa IPN dr. Łukasza Kamińskiego w sprawie demontażu pomnika gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie.
17 września 1939 roku to jedna z najtragiczniejszych dat w najnowszej historii. Tego dnia Polska – wcześniej napadnięta przez Niemcy - została zaatakowana przez Armię Czerwoną. Siły zbrojne Związku Sowieckiego stały się narzędziem dokonanej przemocą aneksji połowy terytorium RP. Sowiecka polityka w kolejnych latach uniemożliwiła odbudowę niepodległego państwa polskiego i była podstawowym narzędziem ochrony wprowadzonego przemocą totalitarnego systemu komunistycznego.
W wyniku działań Związku Sowieckiego – na przestrzeni kilku lat – setki tysięcy Polaków zostało zamordowanych lub poddanych brutalnym represjom. Wśród zbrodniarzy był generał Armii Czerwonej Iwan Czerniachowski, odpowiedzialny między innymi za likwidację Armii Krajowej na Wileńszczyźnie i podstępne aresztowanie jej dowództwa z płk. Aleksandrem Krzyżanowskim „Wilkiem” na czele.
Pomnik sowieckiego generała do dziś stał w Pieniężnie. Obiekt ten to jedna z wielu pozostałości po narzucanej w okresie PRL zakłamanej wizji historii, opartej na gloryfikacji Armii Czerwonej.
Władze miasta w 76. rocznicę sowieckiej napaści na Polskę rozpoczęły demontaż monumentu. Instytut Pamięci Narodowej od początku wspierał lokalne władze w tej sprawie. Działania władz Pieniężna powinny być przykładem do naśladowania dla innych miejscowości, gdzie wciąż znajdują się podobne pomniki.
Naciski Rosji na władze Polski IPN uznaje za niestosowne.
Prezes IPN
dr Łukasz Kamiński
Źródło: IPN