Mam nadzieję, że pomnik króla Jana III Sobieskiego - ostatniego z największych polskich władców - stanie ostatecznie w Wiedniu - powiedział we wtorek w Krakowie prezydent Andrzej Duda.
Prezydent wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą wziął udział w obchodach 135-lecia III Gimnazjum i II LO im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie. Para prezydencka odsłoniła przy tej okazji na dziedzińcu szkoły miniaturę monumentu Jana III Sobieskiego autorstwa Czesława Dźwigaja, który miał stanąć we wrześniu na podwiedeńskim wzgórzu Kahlenberg.
W swoim wystąpieniu Duda podkreślił, że Wiktoria Wiedeńska - obok Bitwy pod Grunwaldem i Bitwy Warszawskiej - to jedna z trzech najważniejszych zwycięskich bitew w polskiej historii, a Jan III Sobieski to "ostatni z największych polskich władców".
"Jest wielkim podkreśleniem wspaniałej tradycji tego liceum to, że ten pomnik, ta rzeźba, która (...) mam nadzieję, że stanie w Wiedniu, jest także i tutaj" - powiedział prezydent. "Dziękuję, że (...) ten pomnik może tutaj stanąć, bo on przypominać będzie od teraz (...), że +Dwójka+ to jest szkoła wielkiego zwycięstwa, i niech taką pozostanie" - podkreślił Andrzej Duda.
Kamień węgielny pod budowę pomnika króla Jana III Sobieskiego autorstwa Czesława Dźwigaja został wmurowany na wzgórzu Kahlenberg w 2013 r., w 330. rocznicę odsieczy wiedeńskiej. Jego odsłonięcie było zaplanowane na 12 września, w 335. rocznicę tego wydarzenia.
Jednak w sprawie pomnika pojawiły się trudności. W sierpniu przewodniczący Parlamentu Kraju Związkowego Wiednia Ernst Woller wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym podkreślił przyjaźń krakowsko-wiedeńską oraz to, że stolica Austrii od lat tworzy liczne miejsca pamięci; wskazał też jednak, że Janowi III Sobieskiemu wiedeńczycy poświęcili już ulicę, plac, kaplicę oraz liczne tablice pamiątkowe w kościołach.
Woller podkreślił w oświadczeniu, że "niezbędnym warunkiem" wybudowania pomnika Sobieskiego w Wiedniu jest otrzymanie pozytywnej opinii Rady ds. Wznoszenia Obiektów i Monumentów Upamiętniających, która została powołana do życia przez Wiedeń w 2017 r. "Rada wydała jednak negatywną opinię na temat przedstawionego projektu" – poinformował.
Podczas wtorkowej uroczystości w II LO w Krakowie, którego absolwentem jest prezydent, Andrzej Duda powiedział, że szkoła ta "zawsze trzymała poziom", a najbardziej ambitna młodzież z Krakowa i Małopolski wybierała spośród kilku najlepszych liceów, wśród których jest także "Dwójka". Prezydent dziękował pokoleniom nauczycieli. "Wykonujecie Państwo wspaniałą pracę nie tylko dla tych uczniów i ich rodziców, nie tylko dla Krakowa, ale wykonujecie Państwo wspaniałą pracę dla Polski. Bo tu, na tym dziedzińcu, zgromadzonych jest dzisiaj wiele znakomitych osób, które kształtują dzisiaj polską przedsiębiorczość, które kształtują dzisiaj polskie życie społeczne, polskie życie polityczne po bardzo różnych stronach tej sceny" – zauważył Duda.
"Ta szkoła nie tylko uczy. Ona także wychowuje. Stąd wychodzą ludzie, którzy mają określone podwaliny kulturowe, którzy mają wpojony określony kodeks zachowania się" - podkreślił.
Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz – także absolwentka II LO – podkreśliła, że dla niej "Sobek" to jest "stan ducha". Wspominała, że zaczęła naukę w tej szkole w ważnym i trudnym momencie historii Polski w 1989 r. i tuż przed tym, jak odbyły się w niej pierwsze oficjalne obchody rocznicy 11 listopada. "To był czas kształtowania charakterów" - zaznaczyła Emilewicz. Dodała, że szkoła dawała inspirację do poszukiwania prawdy, dobra i piękna, dawała "nas samych" uczniów, którzy nawet po latach mogą na siebie liczyć oraz gwarancję wyjątkowego wykształcenia i wyjątkowych postaw.
W ramach obchodów w Bazylice Mariackiej odprawiona została msza św., a po niej ślubowanie złożyli uczniowie klas pierwszych II LO.
Przed budynkiem liceum na parę prezydencką czekali działacze KOD z transparentem "Prezydent to krzywoprzysięzca". Skandowali: "Będziesz siedział" i "Konstytucja".
Na zakończenie uroczystości para prezydencka otrzymała obraz przedstawiający marszałka Józefa Piłsudskiego w towarzystwie przedwojennego dyplomaty hrabiego Jana Szembeka oraz zdjęcie z meczu piłki nożnej absolwentów i profesorów liceum na stadionie Cracovii rozegranego 19 czerwca 2002 r. i zakończonego wynikiem 3:0, w którym zagrał Andrzej Duda.
Historia szkoły rozpoczęła się 3 listopada 1883 roku, gdy w dwusetną rocznicę zwycięstwa króla Jana III Sobieskiego pod Wiedniem w Krakowie powołano do życia gimnazjum noszące imię władcy, przekształcone w późniejszych latach w liceum. Obecnie w liczącej 29 oddziałów placówce uczy się ponad tysiąc uczniów. Prezydent jest absolwentem II LO w Krakowie, a jego żona była w tej szkole nauczycielką języka niemieckiego.
"Chwalimy się przede wszystkim naszymi absolwentami. Oni są genialni. To jedyna szkoła w Polsce, którą ukończyło dwóch prezydentów: Ryszard Kaczorowski i Andrzej Duda" – mówił dziennikarzom dyrektor II LO Marek Stępski. Absolwentami szkoły jest także wielu aktorów, artystów, naukowców.
W ramach obchodów 135-lecia szkoły zaplanowano jeszcze minimaraton wokół krakowskich Błoń i Festiwal Małych Form Teatralnych.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ msom/ par/