Renowację pomnika Szymona Wizunasa Szydłowskiego na Górce Powstańczej 1863 r. Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie zapowiedziała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Monument i otaczające go mogiły powstańców styczniowych mają być odnowione do jesieni 2014 r.
"Remont generalny nagrobka Szymona Wizunasa Szydłowskiego, jednego z bohaterów powstania styczniowego, oraz położonej wokół niego znanej i słynnej mogiły powstańców na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie to jedno z najtrudniejszych zadań, które postawiliśmy sobie w związku z przypadającą w tym roku 150. rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego" - powiedział PAP sekretarz Rady, Andrzej Krzysztof Kunert.
Podkreślił, że odnowienie lwowskiego zabytku, które ocenił jako "dużą operację logistyczną i finansową", odbywa się we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "Niemal wszystko będzie trzeba zrobić od nowa. Okazuje się, że obecna forma pomnika nie jest do końca zgodna z oryginałem, który przeszedł kilka amatorskich remontów. Na szczęście uda nam się go odtworzyć na podstawie zachowanej dokumentacji archiwalnej, m.in. ze starych fotografii" - mówił Kunert.
"Remont generalny nagrobka Szymona Wizunasa Szydłowskiego, jednego z bohaterów powstania styczniowego, oraz położonej wokół niego znanej i słynnej mogiły powstańców na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie to jedno z najtrudniejszych zadań, które postawiliśmy sobie w związku z przypadającą w tym roku 150. rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego" - powiedział PAP Andrzej Krzysztof Kunert.
Postać Szymona Wizunasa z Moczydłów Szydłowskiego przedstawiona jest w chłopskiej siermiędze. Bohater trzyma w lewej ręce chorągiew Ziemi Witebskiej z Orłem, Pogonią i Archaniołem – otaczającym Matkę Boską, a prawą ma uniesioną w geście zachęcającym do boju. Pomnik powstał w 1909 r., a jego autorem jest znany rzeźbiarz lwowski Aleksander Zagórski, który zaprojektował wiele, dziś już zabytkowych, nagrobków na Cmentarzu Łyczakowskim.
Pomnik Szymona Wizunasa Szydłowskiego jest jednym z licznych wyrazów czci i pamięci o powstaniu 1863 r. W XIX w. pamięć o narodowym zrywie niepodległościowym nie mogła być swobodnie kultywowana. Polacy w warunkach popowstaniowych represji carskiej Rosji potajemnie stawiali na mogiłach krzyże, sypali ziemne kopczyki i urządzali kapliczki. Sytuacja poprawiła się podczas pierwszej wojny światowej, zwłaszcza w 1915 r. po wyparciu armii rosyjskiej z Królestwa Polskiego. Wśród najważniejszych wydarzeń upamiętniających bohaterów Powstania Styczniowego w tym czasie było postawienie w sierpniu 1916 r. tzw. krzyża Traugutta w miejscu jego stracenia (oraz czterech pozostałych członków Rządu Narodowego) 5 sierpnia 1864 r. na stokach Cytadeli w Warszawie.
Szef ROPWiM przypomniał też, że w dwudziestoleciu międzywojennym wielkim orędownikiem polskiej insurekcji z lat 1863-1864 był marszałek Józef Piłsudski, który oceniał ją jako bardzo ważny element świadomości narodowej i społecznej. Mając bardzo osobisty stosunek do powstania Piłsudski opublikował o nim kilka książek, m.in. "22 stycznia 1863 r." i "Zarys historii militarnej powstania styczniowego".
"W wolnej i niepodległej Drugiej Rzeczpospolitej to z polecenia Piłsudskiego wskrzeszono i przyznano żyjącym uczestnikom Powstania Styczniowego order Virtuti Militari, ten najświętszy symbol wojskowy honorujący męstwo" - dodał Kunert.
Powstanie Styczniowe wybuchło 22 stycznia 1863 r. w Królestwie Polskim i trwało do jesieni 1864 r. Miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ponad 1,2 tys. bitew i potyczek. Mimo początkowych sukcesów zakończyło się klęską powstańców, z których kilkadziesiąt tysięcy zginęło w walkach, blisko tysiąc zostało straconych, a ok. 38 tys. władze carskie skazały na katorgę lub zesłały na Syberię. (PAP)
nno/ mjs/ ls/