W siedzibie „Gazety Wyborczej” odbyła się dyskusja poświęcona książce Władysława Bartoszewskiego „O Żegocie. Relacja poufna sprzed pół wieku”. Jej autor w czasie spotkania wyznał, jak ważnym momentem w jego życiu była spowiedź u ks. Jana Ziei w 1942 r., w czasie której usłyszał słowa dotyczące okupacyjnej rzeczywistości: „tylko nie odwracaj głowy”.
Książka, wydana przez PWN, jest zapisem ustnej relacji, jaką złożył Władysław Bartoszewski w 1963 roku w Instytucie Yad Vashem o działalności Rady Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP na Kraj, noszącej konspiracyjną nazwę „Żegota”. „Przedstawiana przeze mnie historia z punktu widzenia władz PRL była niecenzuralna, bo pokazywałem znikomość wysiłków i działań komunistów w porównaniu do środowisk autoryzowanych i finansowanych przez rząd RP w Londynie” - pisał we wstępie do książki Bartoszewski. Dlatego też w PRL swą relację utajnił.
Biorący udział w dyskusji redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik, powiedział, że książka Bartoszewskiego ma kilka warstw. Pierwsza to „wspaniała gawęda o tragicznym czasie”. Druga to „fotografia myślenia autora”. Trzecia to element dialogu polsko- żydowskiego. Michnik powiedział o sposobie opisywania „Żegoty” przez Bartoszewskiego: „Władek nie twierdzi, że to była Polska. Nie, to była najlepsza część Polski”.
„Przedstawiana przeze mnie historia z punktu widzenia władz PRL była niecenzuralna, bo pokazywałem znikomość wysiłków i działań komunistów w porównaniu do środowisk autoryzowanych i finansowanych przez rząd RP w Londynie” - pisał we wstępie do książki Bartoszewski.
Bartoszewski wyznał, że ważnym momentem w jego życiu była spowiedź u ks. Jana Ziei w 1942 roku. Usłyszał wówczas słowa dotyczące okupacyjnej rzeczywistości: „tylko nie odwracaj głowy”. Wkrótce po tym spotkał Zofię Kossak-Szczucką, która zaangażował go w akcję pomocy Żydom. „Jaki dwudziestoletni człowiek powie kobiecie znanej, szanowanej, starszej od jego matki, że nie pomoże bo się boi? Czy się nie bałem? Bardzo się bałem. Ale powiedziałem: oczywiście!” - mówił Bartoszewski.
Prowadzący dyskusję dziennikarz Marek Zając przypomniał, że jednym z wątków relacji Bartoszewskiego złożonej w Yad Vashem jest ulotka „Protest” autorstwa Kossak- Szczuckiej, działaczki katolickiego Frontu Odrodzenia Polski. Ulotka wzywała - w imię wartości chrześcijańskich - do pomocy Żydom, mimo że określeni zostali jako wrogowie Polaków. Ulotka ta bywa komentowana jako przejaw polskiego antysemityzmu. Opublikowana w książce relacja Bartoszewskiego przynosi wytłumaczenie takiego ujęcia sprawy: chodziło o zaapelowanie do nieprzekonanych, do tych, którzy nie chcieli pomagać. Bartoszewski stwierdził w dyskusji, że zadaniem „Żegoty” było oprócz pomocy Żydom to, żeby tym zadaniem „zarażać ludzi, skłaniać ich do niego, przełamywać strach”.
Podczas spotkania z Władysławem Bartoszewskim odbyła się projekcja filmu Zofii Kunert „Z gorącego serca – Żegota”.
Patronat honorowy nad książką Władysława Bartoszewskiego „O Żegocie. Relacja poufna sprzed pół wieku” sprawują: Muzeum Historii Polski, Muzeum Historii Żydów Polskich oraz Żydowski Instytut Historyczny. Patronem medialnym publikacji jest portal historyczny dzieje.pl, prowadzony wspólnie przez PAP i MHP. (PAP)
tst