W miejscowości Ejszyszki na Wileńszczyźnie odsłonięto w niedzielę granitowy, ponad pięciometrowy krzyż upamiętniający byłych mieszkańców Ejszyszek i okolic - Polaków, ofiary wojny i powojennych wywózek w latach 1939-1959. Na pomniku umieszczono słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Gdy znika ludzka pamięć, zaczynają mówić kamienie".
Przed wojną w Ejszyszkach mieszkało około 6 tys. osób. Większość stanowili Żydzi - ok. 3,5 tys., Polaków było ok. 2,5 tys. Mające bogatą, prawie 1000-letnią historię miasteczko było ważnym centrum handlowym, słynęło m.in. ze swych jarmarków.
Przed wojną w Ejszyszkach mieszkało około 6 tys. osób. Większość stanowili Żydzi - ok. 3,5 tys., Polaków było ok. 2,5 tys. Mające bogatą, prawie 1000-letnią historię miasteczko było ważnym centrum handlowym, słynęło m.in. ze swych jarmarków.
W czasie wojny wymordowano tu praktycznie całą społeczność żydowską. O tragedii Żydów w Ejszyszkach przypominają dziś dwa pomniki ustawione w miejscach, gdzie były dokonywane egzekucje.
"W czasie wojny i w okresie stalinowskim, w latach 1939-1959, ucierpieli też bardzo Polacy: zginęli, zostali wywiezieni, zmuszeni do opuszczenia ojczystych stron. Absolutna większość z nich już nigdy nie wróciła do Ejszyszek" - powiedział PAP mieszkaniec tej miejscowości, wicemer rejonu solecznickiego Andrzej Andruszkiewicz. To on przed kilkoma laty wpadł na pomysł upamiętnienia dawnych ejszyszczan, Polaków.
Jego zdaniem, "pomnik w postaci krzyża, symbol cierpienia, miłości i przebaczenia, jest najwłaściwszą formą utrwalenia pamięci dawnych mieszkańców Ejszyszek, chrześcijan".
Nikt dotychczas nie zbadał, ile Polaków w czasie wojny i okresie powojennym zginęło bądź opuściło Ejszyszki i okolice miasteczka. "Być może ten krzyż zainspiruje kogoś, kto się zajmie tym tematem" - mówi Andruszkiewicz.
Jego zdaniem, również mieszkańcy innych miejscowości Wileńszczyzny powinni zadbać o upamiętnienie wielowiekowej obecności na tych terenach Polaków i w ten sposób zachować pamięć dla przyszłych pokoleń.
Dzisiaj Ejszyszki, znajdujące się na pograniczu litewsko-białoruskim, liczą niecałe 4 tys. osób. Większość mieszkańców stanowią Polacy.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ cyk/ mlu/